W październiku wskaźniki koniunktury dla większości branż poprawiły się w porównaniu z poprzednim miesiącem - wynika z danych opublikowanych w piątek przez Główny Urząd Statystyczny.

W każdym przypadku są też znacząco lepsze niż w tym samym okresie ub.r., gdy rozpędzała się druga fala pandemii. Widać jednak, że przynajmniej w niektórych działach gospodarki jest zaniepokojenie tym, co może przynieść obecna - czwarta fala.
Dotyczy to dwóch sektorów, które dotychczas zostały najmocniej dotknięte przez pandemię: zakwaterowanie i gastronomia oraz handel detaliczny.
W tej pierwszej jedna trzecia firm deklaruje obecnie, że koronawirus ma w tym miesiącu poważne skutki dla prowadzonej działalności, a prawie 12 proc. - że są to skutki zagrażające stabilności przedsiębiorstwa. We wrześniu o „poważnych skutkach” mówiła jedna czwarta ankietowanych przedsiębiorstw, a o zagrożeniu stabilności - niecałe 9 proc.
W sieciach handlowych o poważnych skutkach pandemii mówi obecnie 24 proc. ankietowanych. Miesiąc temu było ich 21 proc. Minimalnie (z 6 proc. do 5,6 proc.) zmniejszył się odsetek obawiających się zagrożenia dla stabilności działania.
Z ankiety wynika równocześnie, że pandemia nie zwiększa komplikacji w odniesieniu do organizacji pracy. Odsetek osób pracujących zdalnie, biorących nieplanowane zwolnienia lub będących na kwarantannie był podobny jak miesiąc wcześniej. Najnowszą edycję badania prowadzono w pierwszej dekadzie października.
„W większości badanych obszarów odnotowuje się pogorszenie składowych «prognostycznych», natomiast w przypadku «diagnostycznych» - brak zmian” - podsumowuje wyniki badania GUS.
W piątek opublikowane zostały także wskaźniki PMI dla największych światowych gospodarek. Wyraźna poprawa nastąpiła w Japonii, gdzie firmy od kilkunastu miesięcy informowały o spadku aktywności. W strefie euro miało miejsce minimalne pogorszenie. Nie jest ono tak widoczne w firmach przemysłowych, ale wskaźniki dla usług wyraźnie poszły w dół. Według opracowującej wskaźniki PMI firmy IHS Markit w Niemczech widać rozlanie się problemów w łańcuchach dostaw właśnie na usługi. Coraz bardziej dotkliwą barierą są wzrosty cen. W Stanach Zjednoczonych przemysłowy PMI spadł trzeci raz z rzędu i znalazł się na najniższym poziomie od siedmiu miesięcy. Tam firmy także narzekają na problemy z zaopatrzeniem i rosnące ceny.
Wskaźnik koniunktury w branżach / Dziennik Gazeta Prawna - wydanie cyfrowe