Likwidacja otwartych mieszkaniowych rachunków powierniczych bez zabezpieczeń, uregulowanie umów o rezerwację mieszkania oraz ochrona klientów kupujących gotowe lokale – to główne założenia nowelizacji ustawy deweloperskiej z 2011 r. (Dz.U. z 2011 r. nr 232, poz. 1377 ze zm.), nad którą pracuje Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta.
Inicjatywa legislacyjna w sprawie likwidacji otwartych rachunków powierniczych (z których korzysta – według różnych szacunków – 80–90 proc. inwestorów) pojawiła się już w 2014 r., lecz ostatecznie została zablokowana. Teraz UOKiK wraca do pomysłu, zakładając, że wpłaty kupujących mają być powiązane ze stopniem zaawansowania budowy. Pieniądze będą trafiać na zamknięte mieszkaniowe rachunki powiernicze (deweloper dostanie je po wybudowaniu mieszkania) albo otwarte z gwarancją ubezpieczeniową lub bankową. UOKiK chce także, aby deweloper zamykał rachunki dopiero wtedy, gdy ustanowione zostanie prawo odrębnej własności ostatniego z niesprzedanych mieszkań.
Kolejne rozwiązanie, jakie ma się znaleźć w projekcie urzędu, to rozszerzenie przepisów o ochronie nabywców lokali. Obecnie podlegają jej tylko osoby, które kupują mieszkania przed rozpoczęciem budowy lub w jej trakcie. Zgodnie z pomysłem UOKiK takie same prawa otrzymają także klienci zainteresowani gotowymi lokalami (w tym garażami czy boksami na rowery), a więc do czasu przeniesienia prawa własności zainwestowane przez nich pieniądze byłyby bezpieczne. Uzyskaliby też podobne uprawnienia związane z odbiorem mieszkania czy zgłaszaniem wad, jak osoby, które podjęły decyzję o zakupie na wcześniejszym etapie budowy.
Deweloperzy nie będą już mieć swobody w kształtowaniu umów o rezerwację lokalu (dziś przepisy tego szczegółowo nie regulują), w efekcie czego opłaty rezerwacyjne bywają relatywnie wysokie. Po zmianach nie będzie ona mogła przekraczać 1 proc. ceny mieszkania. – Gdyby natomiast nie doszło do podpisania właściwej umowy z winy dewelopera, to będzie musiał zwrócić opłatę w podwójnej wysokości – tłumaczy prezes urzędu Marek Niechciał.