Do końca roku banki spółdzielcze powinny zdecydować o swojej przyszłości. Ponad 60 nie weszło do nowych systemów ochrony.
Liczba banków spółdzielczych / Dziennik Gazeta Prawna
Marek Chrzanowski, przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego, nie ukrywa konieczności konsolidacji sektora banków spółdzielczych. W latach 90. było ich ponad 1,5 tys. Pozostało ponad 550. Ten segment odpowiada za niewiele ponad 5 proc. aktywów naszego systemu finansowego. Jego problemem jest to, że to często instytucje są za małe, by radzić sobie m.in. z rosnącymi kosztami związanymi z technologią, coraz większą liczbą regulacji, i to w warunkach niskich stóp procentowych, które nie pozwalają na osiąganie wysokich dochodów.
Mają trzy drogi
Najbliższa okazja do konsolidacji może pojawić się z końcem roku. To efekt wejścia w życie regulacji unijnych. Przewidują one, że każdy bank spółdzielczy powinien należeć do systemu ochrony instytucjonalnej (institutional protection scheme – IPS) lub zrzeszenia zintegrowanego. Tylko najsilniejsze banki mogą uzyskać zgodę Komisji Nadzoru Finansowego na samodzielne funkcjonowanie.
IPS-y to spółdzielnie, które tworzą banki, by np. wzajemnie gwarantować sobie płynność, czyli dostęp do gotówki. Zrzeszenie zintegrowane przypomina dotychczasowy model funkcjonowania, w którym „szeregowe” banki spółdzielcze mają na swoich lokalnych rynkach dużą swobodę działania. Rola zrzeszenia może się ograniczać do prowadzenia rachunków bieżących dla banków spółdzielczych czy wypełniania pewnych funkcji kontrolnych.
Zdecydowana większość BS-ów przystąpiła do dwóch IPS-ów utworzonych na bazie działających dotąd. Ale nie wszystkie.
– Według stanu na koniec marca poza strukturami IPS działały 64 banki spółdzielcze, w tym dwa banki uzyskały zgodę na działanie poza strukturami funkcjonujących obecnie zrzeszeń banków spółdzielczych (Krakowski Bank Spółdzielczy i Bank Spółdzielczy w Brodnicy) – informuje Jacek Barszczewski, rzecznik KNF. Dodaje, że „aktualnie toczą się trzy postępowania w sprawie wyrażenia przez KNF zgody na prowadzenie działalności poza strukturami funkcjonujących zrzeszeń”.
To właśnie banki, które nie znajdą się w żadnym IPS, mogą mieć problem z działaniem od początku 2019 r. Z końcem bieżącego roku zakończy się bowiem trzyletni okres przejściowy, w którym funkcjonują równocześnie nowe i stare zrzeszenia.
Narodziny PBA
Podmioty, które nie zgłosiły się do żadnego z systemów ochrony ani nie planują samodzielnego działania, pracują nad uruchomieniem nowego zrzeszenia pod auspicjami tworzonego właśnie Polskiego Banku Apeksowego. Jego działalność ma ograniczać się do świadczenia usług na rzecz zrzeszonych banków spółdzielczych w formie m.in. obsługi finansowej zrzeszenia.
Chęć zaangażowania w PBA zgłosiło ponad 50 banków spółdzielczych. W listopadzie 2017 r. udało im się uzyskać zezwolenie KNF na utworzenie banku („za” było dwóch członków komisji, pozostałych sześciu – w tym szef nadzoru i jego dwóch zastępców – wstrzymało się od głosu). Kapitał zakładowy spółki wynosi 47 mln zł. Minimum wymagane od tego typu banku to równowartość 10 mln euro (obecnie niespełna 42 mln zł). Początkowo w projekcie ustawy planowano minimalny próg na poziomie dwukrotnie wyższym. Posłowie zdecydowali jednak o niższej kwocie. KNF nie wydał jeszcze zgody na rozpoczęcie działalności tego banku. Z przedstawicielami zarządu PBA nie udało nam się skontaktować.
– Jesteśmy przekonani, że zgoda KFN to będzie tylko formalność i do końca roku nowe zrzeszenie zacznie funkcjonować – mówi DGP prezes jednego z zaangażowanych banków.
Co, jeśli tak się nie stanie? – Dla mnie jedyną ścieżką jest nowe zrzeszenie – deklaruje nasz rozmówca.
Komisarz na opornych?
Ale nie wszyscy mają takie samo podejście. Kilka podmiotów wyłamało się z inicjatywy PBA. Przykładem jest Bank Spółdzielczy w Skierniewicach – ostatnio znany z prowadzenia rachunków dla jednej z giełd kryptowalut. „Bank (...) nie przystąpił do spółki akcyjnej przeznaczonej do pełnienia funkcji apeksowego banku zrzeszającego i objęcia w tej spółce akcji. Zgodnie z porządkiem obrad Nadzwyczajnego Zebrania Przedstawicieli BS w Skierniewicach planowane jest podjęcie uchwały ws. przystąpienia banku do Systemu Ochrony Zrzeszenia Banku Polskiej Spółdzielczości. Na dzień wydania opinii zarząd banku podjął pewne kroki zmierzające do przystąpienia do IPS” – napisali w opinii do sprawozdania finansowego za 2017 r. audytorzy ze Związku Rewizyjnego Banków Spółdzielczych.
– System Ochrony Zrzeszenia BPS na 31 marca 2018 r. tworzą 293 banki spółdzielcze i Bank BPS – informuje Agnieszka Chrobot, rzecznika Banku BPS. – Dodatkowo siedem banków spółdzielczych złożyło wnioski wyrażające wolę przystąpienia do systemu ochrony.
Trudne wejście do IPS-u
– Banki deklarujące wolę przystąpienia do systemu ochrony poddają się szczegółowej procedurze. Bank musi spełniać określone kryteria finansowe. Następnie poddawany jest audytowi, w którym dokonuje się analizy sytuacji ekonomiczno-finansowej, oceny ryzyka występującego w banku i wpływu tego na ryzyko całego systemu. Wszystkie banki, które zostały przyjęte, przeszły tę procedurę i spełniły określone w umowie wymagania. Obecnie nie prowadzimy postępowania w sprawie przyjęcia nowych członków – wyjaśnia Adam Skowroński, prezes Spółdzielczego Systemu Ochrony SGB.
Zapytaliśmy KNF, jakie konsekwencje będzie miało pozostawanie poza strukturami IPS bez zgody na samodzielną działalność po zakończeniu okresu przejściowego.
– W opinii organu nadzoru banki powinny dołożyć wszelkich starań, aby rozstrzygnąć kwestie swego statusu organizacyjnego. Na obecnym etapie organ nadzoru nie będzie zajmował stanowiska w kwestii przyszłości tych banków po upływie okresu przejściowego – zaznacza Jacek Barszczewski z KNF.
Najbardziej radykalną opcją byłoby odebranie takim bankom pozwolenia na działalność. – Prawdopodobnie nadzór zdecyduje się na łagodniejsze podejście. Możliwe jest np. wprowadzanie zarządców komisarycznych, którzy mieliby doprowadzić do przystąpienia do IPS-ów, ewentualnie do połączenia z podmiotami, które w IPS-ach już są. Problem w tym, że są to często słabe banki, które nie spełniają warunków wejścia do systemów ochrony – mówi osoba z jednego ze zrzeszeń.
Dlatego nasz rozmówca spodziewa się interwencji ustawowej: wydłużenia okresu przejściowego, w którym banki mogą funkcjonować na dotychczasowych zasadach.
Chęć wejścia do Polskiego Banku Apeksowego zgłosiło 50 BS-ów