Brak możliwości ustanowienia służebności przesyłu na prawie użytkowania wieczystego w stosunku do urządzeń powstałych przed 1989 r. wcale nie musi być korzystny dla firm energetycznych czy wodociągowych



Sąd Najwyższy ponownie zajmie się problemem ustanawiania służebności przesyłu na prawie użytkowania wieczystego. Wyrażona w zagadnieniu prawnym wątpliwość dotyczy tego, czy przedsiębiorstwo przesyłowe może go żądać, jeżeli urządzenia zostały zainstalowane w okresie obowiązywania zasady jednolitej własności państwowej, na nieruchomości Skarbu Państwa przed jej oddaniem w użytkowanie wieczyste.
Zagadnienie powstało na tle sporu pomiędzy firmą energetyczną a podmiotem prowadzącym działalność gospodarczą na terenie, na którym znajduje się stacja transformatorowa. Urządzenie zostało zainstalowane w 1988 r. podczas gdy użytkowanie wieczyste, na mocy prawa, ustanowiono w 1991 r.
Stacja wraz z biegnącym pod ziemią okablowaniem emitują co prawda pole elektromagnetyczne nieprzekraczające dopuszczalnych norm, jednak konieczność zapewnienia stałego dostępu do tych obiektów w celu przeprowadzenia napraw utrudnia prowadzenie działalności gospodarczej. Trzeba m.in. parkować naczepy samochodowe w innych miejscach, co zakłóca ciągi komunikacyjne.
Kiedy firma energetyczna wystąpiła do sądu rejonowego o ustanowienie służebności przesyłu na prawie użytkowania wieczystego, ten oddalił jej wniosek. Sąd wskazał, że przedmiotem obciążenia służebnością przesyłu może być jedynie prawo własności nieruchomości, a nie prawo użytkowania wieczystego. Od tego orzeczenia spółka wniosła apelację, zarzucając, że taka wykładnia przepisów jest błędna. Co istotne, spółka domagała się ustanowienia służebności przesyłu polegającej nie tylko na prawie np. dostępu (w tym dla sprzętu ciężkiego w celu usuwania awarii, dokonywania kontroli, przeglądów, konserwacji, pomiarów, remontów, modernizacji i wymiany), lecz także na prawie przyłączania nowych odbiorców i wyprowadzania nowych obwodów ze stacji transformatorowej.
Użytkownik wieczysty wniósł z kolei o oddalenie apelacji, albo o określenie zakresu służebności przesyłu w taki sposób, aby obejmowała ona uprawnienie do korzystania z urządzeń już istniejących, bez możliwości rozbudowy. Rozpatrując apelację, sąd okręgowy powziął wątpliwość, czy spółka energetyczna może żądać ustanowienia służebności przesyłu na prawie użytkowania wieczystego, jeżeli urządzenia powstały przed ustanowieniem tegoż użytkowania.
Sąd Najwyższy 16 maja 2017 r. podjął uchwałę w składzie siedmiu sędziów (sygn. akt III CZP 101/16), zgodnie z którą służebność przesyłu może być ustanowiona na prawie użytkowania wieczystego. Jednocześnie zaznaczył jednak, że użytkownik wieczysty nie może skutecznie żądać ustanowienia służebności, jeżeli urządzenia zainstalowano w okresie obowiązywania zasady jednolitej własności państwowej. A więc gdy przed jej oddaniem w użytkowanie wieczyste znajdowały się na nieruchomości Skarbu Państwa.
O ile sąd pytający nie ma wątpliwości, że w takim przypadku o ustanowienie służebności nie może występować użytkownik wieczysty, to już nie jest jasne, czy ograniczenie to dotyczy również przedsiębiorstwa przesyłowego.
Zgodnie z art. 3052 par. 1 kodeksu cywilnego przedsiębiorcy przesyłowemu przysługuje roszczenie o ustanowienie służebności przesyłu, gdy jest ona konieczna dla właściwego korzystania z urządzeń.
W tej sprawie zakres wniosku o ustanowienie służebności obejmuje również uprawnienie do modernizacji i wymiany urządzeń przesyłowych oraz prawo przyłączania nowych odbiorców.
„Wydaje się, że również i te uprawnienia mieszczą się w pojęciu właściwego, a zatem zgodnego z ich społeczno – gospodarczym przeznaczeniem, korzystania z urządzeń przesyłowych. Jednocześnie w zakresie przyłączania nowych odbiorców i wyprowadzania nowych obwodów elektrycznych uprawnienia te wykraczałyby poza granice korzystania z urządzeń istniejących przed powstaniem prawa wieczystego użytkowania. Dlatego celowe wydaje się uregulowanie tych kwestii w odniesieniu do prawa użytkowania wieczystego, co zapewni właściwą ochronę przysługującego użytkownikowi prawa” – uzasadnia sąd pytający.