Dotychczasowy szef Agencji Rozwoju Przemysłu Marcin Chludziński stanie na czele zarządu Polskiej Miedzi – potwierdziły się informacje DGP.
W skład zarządu powołani zostali także Katarzyna Kreczmańska-Gigol jako wiceprezes ds. finansowych, oraz Radosław Stach, który będzie wiceprezesem ds. produkcji. O jego szansach na wejście do zarządu też pisaliśmy w DGP.
Chludziński to dotychczasowy szef ARP nadzorowanej przez Mateusza Morawieckiego. Od 2006 r. szefował firmie Invent Grupa Doradztwa i Treningu. Kierował pracami think-tanku Fundacji Republikańskiej. Był członkiem rady nadzorczej PZU.
Ten ruch to wzmocnienie pozycji premiera z Wrocławia, co – jak już pisaliśmy – może skutkować przejęciem przez niego nadzoru nad Polską Miedzią podobnie jak niedawno nad Orlenem i Lotosem, które zabrał ministrowi energii Krzysztofowi Tchórzewskiemu. A ten ostatni stracił swojego człowieka Polskiej Miedzi, bo Ryszard Jaśkowski, dotychczasowy wiceprezes ds. produkcji, nie został powołany na kolejną kadencję. Nowy wiceprezes od produkcji to dyrektor naczelny w KGHM, wcześniej m.in. szef kopalni Polkowice-Sieroszowice. Był kapitanem drużyny ratowników Polskiej Miedzi na mistrzostwach świata w Australii i USA.
Nowa wiceprezes finansowa to prof. SGH i absolwentka tej uczelni, sekretarz naukowy i wykładowca. Ma doświadczenie w sektorze bankowym, m.in. w obszarze kredytów. Pracowała m.in. w PBK SA – obecnie Pekao SA (1992–1995), Banku Wschodnio-Europejskim – obecnie Meritum Bank (1995–2007) oraz Banku Amerykańskim w Polsce – obecne DZ Bank (1996–2007). Zasiadała w radzie nadzorczej Banku Pocztowego i AMW Invest (spółka Agencji Mienia Wojskowego).
Rada nadzorcza wybrała tylko dwóch z pięciu członków zarządu Polskiej Miedzi – konkurs na prezesa ds. aktywów zagranicznych oraz ds. rozwoju został unieważniony. To jednak wystarczy, by zarząd działał. Zgodnie ze statutem spółki liczy on od jednego do siedmiu członków, a do reprezentacji wystarczają dwie (tak było dotychczas po odwołaniu w marcu prezesa Radosława Domagalskiego-Łabędzkiego i wiceprezesa Michała Jezioro).
Na wtorek zaplanowane jest walne kombinatu, jednak jak dowiedział się DGP, zostanie ono przerwane, co może potrwać do 30 dni. W tym czasie rada nadzorcza ma od razu rozpisać nowy konkurs na wiceprezesów, bo na walnym kwitującym ubiegły rok zarząd nowej kadencji musi już po prostu być. Co ciekawe, wybierać będzie ta sama rada nadzorcza, której kadencja się kończy, ale jeśli walne zostanie przerwane, to nowa nie zostanie wybrana. Znamy już za to wyniki wyborów trzech członków rady z ramienia załogi – wszystko bierze Solidarność. Józef Czyczerski, Bogusław Szarek i Ireneusz Pasis. To właśnie „S”, co opisaliśmy w ubiegłym tygodniu, apelowała m.in. do premiera, prezydenta i Jarosława Kaczyńskiego o „zakończenie eksperymentów” (chodzi o zmiany kadrowe) w Polskiej Miedzi. Sugerowała, że konkurs jest ustawiony, jednak dwaj potencjalni wiceprezesi wskazani w liście do zarządu nie weszli.
Solidarność stanęła też w obronie władz Centrozłomu z grupy KGHM. Jak pisaliśmy w DGP 12 czerwca, ogłoszony został tam konkurs na stanowiska prezesa i wiceprezesa bez odwołania poprzedników. Po naszej publikacji dotychczasowy zarząd odwołano. Anulowano mu też mu premie i nagrody roczne za 2017 r., choć wyniki spółki się poprawiły. Była to kolejna z kilkunastu zmian kadrowych w grupie Polskiej Miedzi, podczas gdy pracami zarządu kierował Rafał Pawełczak (on w konkursie do zarządu nie wystartował).