Amerykańskie giełdy zanotowały w czwartek niewielkie wzrosty, po dużaych spadkach w środę, ale obawy o wojnę handlową USA-Chiny przeważają na optymizmem związanym m.in. z dobrymi wynikami kwartalnymi spółki Walmart.

Dow Jones Industrial na zamknięciu zwyżkował o 0,48 proc., do 25.602,83 pkt.

S&P 500 wzrósł 0,25 proc., do 2.847,59 pkt.

Nasdaq Comp. poszedł w dół o 0,09 proc., do 7.766,62 pkt.

Odbicie indeksów w USA po bardzo mocnych spadkach dzień wcześniej było nieznaczne. Lekką poprawę nastrojów mógł wywołać prezydent USA Donald Trump, który oświadczył, że każda umowa USA z Chinami musi być "na naszych warunkach".

Wcześniej Chiny zapowiedziały, że odpowiedzą odwetem na dodatkowe taryfy importowe USA na towary z Chin.

Na początku sierpnia Donald Trump wyraził niezadowolenie z braku postępów w rozmowach po wizycie amerykańskiego zespołu negocjacyjnego w Szanghaju i ogłosił, że nałoży dodatkowe taryfy na chińskie towary warte 300 mld USD rocznie, co oznaczałoby, że karnymi cłami objęty zostanie praktycznie cały chiński eksport do USA.

W poprawie nastrojów na rynkach nieco pomagały w czwartek dane o wynikach spółki Walmart, która zanotowała wzrost sprzedaży w drugim kwartale o 2,8 proc. Taryfy na chińskie towary w USA do tej pory nie zaszkodziły popytowi konsumentów w Walmart.

Inwestorzy poznali w czwartek wiele wskaźników makro z USA: indeks aktywności wytwórczej w stanie Nowy Jork (Empire Manufacturing) w sierpniu wzrósł do 4,8 pkt. z 4,3 pkt. w lipcu. Analitycy spodziewali się 2,0 pkt.

Z kolei wydajność pracy w USA w drugim kwartale wzrosła o 2,3 proc. kdk, a koszty pracy wzrosły o 2,4 proc. kdk.

Lepsze od prognoz analityków są dane o sprzedaży detalicznej - w lipcu wzrosła ona o 0,7 proc. mdm, a analitycy oczekiwali wzrostu o 0,3 proc. Sprzedaż detaliczna z wykluczeniem sprzedaży aut w VII wzrosła zaś o 1,0 proc. proc. mdm. Oczekiwano +0,4 proc.

Pogorszenie widać na rynku pracy - liczba osób ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek dla bezrobotnych w ubiegłym tygodniu wzrosła o 9 tys. do 220 tys., a ekonomiści spodziewali się 212 tys. Liczba bezrobotnych kontynuujących pobieranie zasiłku wyniosła zaś 1,726 mln w tygodniu, który skończył się 3 sierpnia, a na rynku spodziewano się 1,685 mln osób.

Słabo jest też z produkcją - produkcja przemysłowa w VII spadła o 0,2 proc. mdm, a oczekiwano +0,1 proc. mdm.