Skoro agencja realizuje projekty unijne i dostaje w związku z tym dotacje stanowiące jedynie zwrot kosztów, to nie realizuje w tym zakresie odpłatnej działalności gospodarczej. W konsekwencji może odliczać tylko część VAT od zakupów – orzekł NSA

Sprawa dotyczyła jednej z agencji rozwoju regionalnego, która działa jako regionalna instytucja finansująca, przyjmując i oceniając m.in. wnioski o dofinansowanie składane przez przedsiębiorców. Ponadto monitoruje i kontroluje realizację projektów, a także prowadzi postępowania zmierzające do odzyskania dofinansowań podlegających zwrotowi.
Na realizację tych zadań agencja dostaje dotację z PARP i z budżetu województwa. W praktyce są to pieniądze na pokrycie wydatków w cenie brutto. Nie przysługuje jej bowiem prawo do odliczenia podatku naliczonego zawartego w cenie zakupów, w tym w szczególności materiałów biurowych i eksploatacyjnych, obsługi księgowej, usług prawniczych, najmu i eksploatacji pomieszczeń.
Otrzymywane przez agencje wsparcie nie jest opodatkowane VAT. Jest natomiast przychodem agencji, który w części jest opodatkowany CIT, a w części zwolniony z podatku.
Obok programów współfinansowanych ze środków unijnych, agencja świadczy też podlegające VAT usługi badawcze i wynajmuje nieruchomości. Zdarza się, że kupione towary lub usługi wykorzystuje zarówno do działalności opodatkowanej VAT (np. świadczenia usług consultingowych), jak i niepodlegającej opodatkowaniu (związanej z realizacją projektów UE).
Spór z fiskusem sprowadzał się do tego, czy realizacja projektów unijnych to również działalność gospodarcza, czy jednak nie, i w efekcie agencja musi stosować prewspółczynnik.
Dyrektor Izby Skarbowej w Poznaniu stwierdził, że skoro agencja przeznacza dotacje tylko i wyłącznie na pokrycie wydatków związanych z realizacją projektów unijnych, to jest to działalność odrębna od gospodarczej (najmu i usług badawczych) i w tym zakresie odliczenie podatku naliczonego jej nie przysługuje.
Zgodziły się z tym sądy. WSA we Wrocławiu (sygn. akt I SA/Wr 574/17) zwrócił uwagę na to, że sama agencja rozdziela prowadzoną przez siebie działalność na gospodarczą i inną. Zdaniem sądu słusznie, że to robi, bo realizacja projektów unijnych nie polega na wykonywaniu odpłatnych świadczeń, nie jest nastawiona na zysk i nie podlega VAT.
WSA powołał się m.in. na orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości UE (m.in. wyrok o sygn. C-246/08), z którego wynika, że działalność gospodarczą odróżnia od innej nakierowanie na zysk. Działalnością gospodarczą nie jest więc aktywność o charakterze non profit. Również ustawa o VAT (art. 5 ust. 1 pkt 1) zasadniczo przewiduje, że opodatkowaniu podlega odpłatna dostawa towarów i odpłatne świadczenie usług na terytorium kraju. Świadczenie usług podlega więc opodatkowaniu VAT, pod warunkiem że jest ono odpłatne, czyli za wynagrodzeniem.
Podobnie orzekł NSA. Przypomniał, że zasadniczo pełne prawo do odliczenia przysługuje, jeśli spełnione są trzy przesłanki: czynności dokonuje podmiot działający w charakterze podatnika VAT, są one związane z działalnością opodatkowaną i są wykonywane odpłatnie.
– W przypadku agencji, w zakresie realizacji projektów unijnych nie można mówić o odpłatności – stwierdziła sędzia Danuta Oleś. Podkreśliła, że realizując projekty unijne, agencja nie prowadzi działalności gospodarczej, a dotacje pokrywają jedynie koszty.

orzecznictwo

Wyrok NSA z 18 października 2021 r., sygn. akt I FSK 330/18 www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia