Hiszpania stawia na rejestrację online wszystkich faktur, Włochy zamierzają bardziej upowszechnić mechanizm podzielonej płatności, Czechy chcą solidarnej odpowiedzialności w transakcjach z wykorzystaniem bitcoinów.
Hiszpania to kolejny kraj po Brazylii, który zdecydował się na obowiązkową rejestrację faktur online. – Rozwiązanie to wejdzie w życie od 1 lipca br. i nie było stosowane w takim zakresie w żadnym kraju Europy – zapewnia Iwona Kaczanowska, starszy menedżer w Zoetis Financial Services.
Wszystkie hiszpańskie firmy wystawiające i otrzymujące faktury będą je rejestrowały online na portalu organów podatkowych. Do centralnego rejestru trzeba będzie wprowadzać także opisy transakcji, okres płatności i numer faktury korygowanej. W przypadku faktur zakupowych podatnicy będą raportować dane wymagane przepisami, uzupełnione m.in. o opis transakcji i wartość VAT podlegającego odliczeniu.
Na początek osiem dni
Na wprowadzenie ich do systemu podatnicy będą mieli co do zasady cztery dni od wystawienia/zaksięgowania faktury. Od lipca do końca 2017 r. będzie obowiązywał jednak okres przejściowy. – W tym okresie faktury będzie można raportować w ciągu ośmiu dni roboczych – tłumaczy Iwona Kaczanowska.
Hiszpańskie przepisy wprowadzają też dodatkowo obowiązek prowadzenia online rejestru środków trwałych oraz rejestru transakcji wspólnotowych.
Za niedopełnienie nowych obowiązków podatnikom będą grozić kary. Organy będą mogły nałożyć sankcję w wysokości 0,5 proc. wartości faktury (minimum 300 euro, a maksimum 6 tys. euro).
Nowe obowiązki wymagają od hiszpańskich podatników między innymi dostosowania systemów księgowych. – Może to być olbrzymie wyzwanie dla działów księgowo-podatkowych, które dotychczas miały dużo więcej czasu, by zweryfikować sposób ujęcia danego dokumentu dla celów podatku VAT – uważa Iwona Kaczanowska.
Również w Polsce?
Zdaniem ekspertki z rozwiązań hiszpańskich mogłaby skorzystać również Polska. – Mogłoby to być bardzo skuteczne narzędzie do tropienia wyłudzeń VAT i przestępczości podatkowej – przekonuje Iwona Kaczanowska.
Obecnie jednak spółka Aplikacje Krytyczne, której zadaniem jest przygotowywanie oprogramowania i aplikacji na zlecenie Ministerstwa Finansów, nie pracuje nad stworzeniem centralnego rejestru faktur (informowaliśmy o tym w DGP nr 11/2017).
Co więcej, wraz ze zmianami kadrowymi w resorcie, prawdopodobnie zmieni się koncepcja walki z wyłudzeniami VAT. MF zastanawia się bowiem nad mechanizmem podzielonej płatności VAT (split payment).
Split payment we Włoszech
Split payment, obowiązuje już od 2015 r. we Włoszech i właśnie planowane jest rozszerzenie zakresu jego obowiązywania.
Mechanizm ten polega na podziale płatności w taki sposób, aby sprzedawca przy okazji każdej transakcji otrzymywał tylko cenę netto towaru, a VAT był wpłacany przez nabywcę albo na odrębne konto dostawcy (do którego dostęp ma urząd skarbowy), albo bezpośrednio na rachunek fiskusa.
Obecnie we Włoszech dotyczy to jedynie transakcji realizowanych na rzecz organów władzy publicznej. Mimo tego już w 2015 r. split payment przyniósł włoskiemu budżetowi prawie 5 mld euro dodatkowych wpływów. Niektóre szacunki za 2016 r. mówią nawet o podwojeniu tej kwoty.
Teraz Włosi chcą, aby split payment dotyczył każdej transakcji realizowanej na rzecz przedsiębiorstwa państwowego. Na to jednak zgodę będzie musiała wyrazić Bruksela (split payment jest poważnym odstępstwem od ogólnych reguł opodatkowania VAT).
Bat na bitcoiny
Czesi natomiast przyjęli właśnie przepisy, zgodnie z którymi nabywca towarów kupionych w zamian za bitcoiny będzie solidarnie odpowiedzialny wraz z ich sprzedawcą za nierozliczony VAT. Eksperci spodziewają się jednak zaskarżenia tej regulacji do Komisji Europejskiej.