Niezgodny z prawem unijnym, a na dodatek niesie ze sobą zbyt dużą biurokrację, której skutki odczują zwłaszcza osoby starsze i niepełnosprawne. Takie uwagi spłynęły pod adresem konsultowanego obecnie projektu nowelizacji pakietu przewozowego, czyli ustawy o systemie monitorowania przewozu drogowego i kolejowego towarów (Dz.U. z 2017 r. poz. 708 ze zm.). Projekt jest też określany jako pakiet olejowy, bo jego głównym celem ma być uszczelnienie obrotu olejem opałowym.
Obecnie fiskus monitoruje tylko jego transporty powyżej 500 l, a o tym, co dzieje się dalej z olejem, dowiaduje się z opóźnieniem. Dlatego resort finansów zaproponował, aby po wejściu w życie nowelizacji małe firmy, spółdzielnie, a nawet osoby fizyczne, które kupią olej opałowy dla celów grzewczych, musiały rejestrować się w urzędzie skarbowym jako zużywające podmioty olejowe. Dodatkowo, oświadczenia o zużyciu oleju do celów opałowych składałyby już nie na papierze, lecz w elektronicznej bazie SENT.
Za pomyłki lub przemilczenia w treści oświadczenia groziłyby podwójne kary – zarówno z kodeksu karnego skarbowego, jak i grzywna w wysokości 10 tys. zł, zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 2 pakietu przewozowego. Rządowe Centrum Legislacji uznało, że w ten sposób naruszony zostanie zakaz podwójnego karania za ten sam czyn (łac. ne bis in idem).

Zadania ponad miarę

RCL zwróciło też uwagę na to, że nowe obowiązki spadną nawet na osoby, które będą chciały ogrzewać dom olejem opałowym. Będą musiały zarejestrować się w urzędzie skarbowym, dokonywać zgłoszeń w bazie SENT itd. To zaś będzie kłopotliwe zwłaszcza dla starszych osób, które rzadko lub w ogóle nie korzystają z internetu – zauważyło RCL. Co więcej, jeśli takie osoby przekażą zadania komu innemu, i tak nie uchroni ich to przed ewentualnymi sankcjami za niewykonanie obowiązków.
Z kolei Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii zasugerowało, aby połączyć Platformę Usług Elektronicznych Skarbowo-Celnych (na której trzeba się zarejestrować, aby zgłaszać obrót olejem opałowym) z Krajowym Węzłem Identyfikacji Elektronicznej. To ułatwiłoby wykonanie nowych obowiązków np. posiadaczom profilu zaufanego e-PUAP.
Resort skrytykował również zbytnią – jego zdaniem – szczegółowość nowego zgłoszenia rejestracyjnego, np. konieczność podawania prognozowanego zużycia oleju opałowego.

Naruszy prawo unijne

RCL ma również zastrzeżenia do zmiany dotyczącej utraty przez sprzedawcę oleju opałowego prawa do preferencyjnej stawki podatku (232 zł od 1 tys. l). Prawo to przepadnie, jeżeli nabywca nie poda odpowiednich informacji w zgłoszeniu do bazy SENT.
Zdaniem rządowego centrum może to być niezgodne z prawem unijnym. RCL powołuje się tu na wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE z 2 czerwca 2016 r. (sygn. akt C-418/14).
Polska Organizacja Przemysłu Handlowego i Naftowego zauważyła, że sprzedawcy będą mieli trudności ze sprawdzeniem, czy kupujący potwierdził odbiór oleju w bazie SENT. Nie są z nią bowiem powiązane systemy fakturujące.

Zostaną luki

Polska Izba Paliw Płynnych zaapelowała, aby fiskus doprecyzował, że podmiot, który straci prawo do preferencji, dopłaci jedynie różnicę między nią (232 zł od 1 tys. l), a stawką sankcyjną (1822 zł od 1 tys. l). Dziś fiskus na to nie pozwala, co zdaniem organizacji łamie zasadę jednofazowości poboru akcyzy.
PIPP zauważyła też, że nowelizacja nie będzie stosowana wobec tranzytu oleju opałowego przez Polskę. To mogą wykorzystać oszuści – przestrzega izba.
Jednocześnie – jej zdaniem – trudno będzie wyegzekwować nowe obowiązki od osób zagranicznych, bo w praktyce powinny one posiadać w Polsce przynajmniej oddział swojej firmy. Jak w takim razie rozliczyć dostawę oleju zamówionego przez Francuza do ogrzewania domku letniskowego na Mazurach? – pyta PIPP.
Niezależnie od tego Ministerstwo Finansów chce, aby celnicy mogli zabierać kontrolowanym kierowcom dowody rejestracyjne (polskie i zagraniczne) i to nie tylko wtedy, gdy odkryją nieprawidłowości podatkowe. Zarówno RCL, jak i Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii mają wątpliwości, jak zmiana ta miałaby pomóc w uszczelnieniu obrotu olejem opałowym.
Etap legislacyjny
Projekt ustawy o zmianie ustawy o systemie monitorowania drogowego i kolejowego przewozu towarów – w konsultacjach publicznych