Brytyjska skarbówka wzięła na cel hodowców psów sprzedających zwierzęta w „szarej strefie”. Specjalna grupa zadaniowa odzyskała już od hodowców ponad 5 mln funtów zaległych podatków.

Jak czytamy na stronach internetowych fiskusa (ang. Her Majesty Customs and Revenues- HRMC) grupa zadaniowa powołana została w październiku 2015 r. po rozmowach z aktywistami prozwierzęcymi. To oni powiadomili HRMC o skandalicznych warunkach w jakich hodowane są psy, które potem są sprzedawane na „czarnym rynku”, a także przemycane za granicę (najczęściej do Irlandii).

Urzędnicy fiskusa wzięli się do pracy i ogromna skala całego procederu szybko się potwierdziła. Jak wynika z najnowszego komunikatu HRMC, urzędnicy brytyjskiej skarbówki zidentyfikowali aż 257 takich przypadków i odzyskali dla budżetu blisko 5,4 mln funtów. Niektórzy z hodowców zarabiali na tyle dużo, że po kontroli muszą dopłacić blisko pół miliona funtów.

Jak podkreślił Mel Stride sekretarz finansowy w brytyjskim ministerstwie skarbu, kwota odzyskana przez fiskusa odpowiada rocznemu wynagrodzeniu 200 przyjętych do pracy, wykwalifikowanych nauczycieli. Mel Stride zapewnił też, że walka z nielegalnymi hodowlami będzie nadal kontynuowana.