Za zatrudnienie cudzoziemca bez prawa pobytu przedsiębiorcy grozi więzienie, grzywna lub wykluczenie z przetargu publicznego. Tak przewiduje projekt ustawy, którym jutro zajmie się rząd.
Przedsiębiorcom będzie grozić wiele nowych kar za nielegalne zatrudnianie cudzoziemców spoza Unii Europejskiej, którzy nie mają prawa pobytu w Polsce. Przewiduje je projekt założeń do ustawy o sankcjach dla podmiotów zatrudniających obywateli państw trzecich przebywających na terytorium Polski wbrew przepisom. Jutro zajmie się nim Rada Ministrów. Nowe przepisy muszą wejść w życie do 20 lipca 2011 roku. Tyle czasu mamy na wdrożenie regulacji unijnych zawartych w tzw. dyrektywie Frattiniego.
Ustawa jest ważna przede wszystkim dla przedsiębiorców, ale także dla rolników czy rodziców. Wszyscy oni muszą, jeśli zdecydują się na zatrudnienie cudzoziemca spoza UE, zażądać od niego ważnego dokumentu (wizy) uprawniającego go do pobytu w Polsce. Potem muszą dokument ten skserować i przechowywać jego kopię przez cały okres zatrudniania obcokrajowca.
Na skopiowanie wizy obcokrajowca zatrudnionego w dniu wejścia w życie projektowanej ustawy będą mieli 45 dni.
Jeśli na przykład przedsiębiorca nie będzie miał u siebie wizy cudzoziemca i ujawni to kontrola Państwowej Inspekcji Pracy albo Straży Granicznej, grozi mu kara więzienia na okres od 3 miesięcy do 5 lat. Z kolei grzywna lub ograniczenie wolności będzie mu groziło za zatrudnienie małoletniego cudzoziemca, wielu cudzoziemców lub uporczywe wielokrotne nielegalne zatrudnianie obcokrajowca.
Oprócz sankcji z kodeksu karnego przedsiębiorcom grożą też kary administracyjne. Jeśli zostanie skazany prawomocnym wyrokiem za zatrudnienie cudzoziemca wbrew prawu, nie będzie mógł brać udziału w przetargach publicznych przez rok.
Dyrektywa, a w ślad za nią projekt założeń do ustawy, przewidują sankcje finansowe. Cudzoziemiec będzie mógł domagać się zaległego wynagrodzenia przed sądem w Polsce. Jeśli sąd nie będzie mógł ustalić czasu trwania zatrudnienia i wynagrodzenia, to przyjmie, że trwało ono co najmniej trzy miesiące, a cudzoziemiec otrzymywał płacę minimalną.
– Zarówno firma, jak i pracownik będą mieli możliwość wykazania innego okresu trwania zatrudnienia – mówi Adam Ambrozik z Pracodawcy RP.
Profesor Elżbieta Kryńska z Uniwersytetu Łódzkiego uważa, że kary dla firm spowodują, że będą one częściej legalnie zatrudniały cudzoziemców. Nie ograniczy to jednak ich napływu do pracy w Polsce.
37 tys. zezwoleń na pracę dla cudzoziemców spoza Unii Europejskiej wydali wojewodowie w 2010 roku