Pracownicy, którzy mają wolne soboty, powinni otrzymać dzień wolny w innym terminie w zamian za 25 grudnia – pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia.
Tylko do końca tego roku pracodawcy muszą wyznaczać pracownikom dzień wolny w innym terminie, jeśli święto przypadnie w ich dzień wolny z tytułu pięciodniowego tygodnia pracy (najczęściej jest to sobota). Po raz ostatni oddadzą zatem dzień wolny tym pracownikom, którzy mają wolne w sobotę 25 grudnia, czyli pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia. Takie zmiany wprowadza do kodeksu pracy ustawa z 24 września 2010 r. o zmianie ustawy – Kodeks pracy i niektórych innych ustaw (Dz.U. nr 224, poz. 1459).
Dzień wolny należy oddać pracownikom do końca okresu rozliczeniowego czasu pracy. Jeśli pracownika obowiązują miesięczny okres, firma powinna go wyznaczyć jeszcze w grudniu. Jeżeli natomiast jest on objęty np. dwumiesięcznym okresem rozliczeniowym (grudzień 2010 r. i styczeń 2011 r.), firma będzie mogła oddać podwładnym dzień wolny przez cały ten czas (czyli także w styczniu, gdy przepisy nie będą już zmuszały firmy do zwracania dni wolnych, jeśli święto wypadnie w sobotę).
– Jeżeli pracodawca nie odda podwładnym dnia wolnego w okresie rozliczeniowym, powinien wypłacić im wynagrodzenie za pracę w godzinach nadliczbowych – mówi Marcin Wojewódka z Kancelarii Radcy Prawnego Marcin Wojewódka.
Zmiany w przepisach spowodują też, że na przełomie rok pracownicy będą mogli skorzystać z długiego weekendu. 27 grudnia (poniedziałek) firma może oddać im dzień wolny za 25 stycznia. Następnie powinni skorzystać z czterech dni urlopu wypoczynkowego w 2010 r. (od 28 do 31 grudnia) i w 2011 r. (3 – 5 i 7 stycznia).
Dzięki temu że w przyszłym roku dniem wolnym będzie święto Trzech Króli (6 stycznia), podwładni będą mogli skorzystać z 16 dni wolnych z rzędu (od 25 grudnia do 9 stycznia), wykorzystując osiem dni urlopu. Podwładni mogą korzystać z długiego weekendu na przełomie roku nawet wbrew woli pracodawcy.
W grudniu 2010 r. mają prawo wykorzystać cztery dniu urlopu na żądanie (np. od 28 do 31 stycznia), o ile od 1 stycznia 2010 r. nie skorzystali z ani jednego dnia urlopu udzielanego w tym trybie. Jednocześnie 1 stycznia 2011 r. znowu zyskują prawo do czterech dni urlopu na żądanie.