Pracodawcy nadal zatrudniają kandydatów do pracy na tzw. godziny próbne, czyli bez żadnej podstawy prawnej. Dzięki temu mogą zaoszczędzić na wypłacie pensji.
Kontrole inspektorów pracy w Łodzi ujawniły, że w niektórych sklepach Galerii Łódzkiej oraz centrum handlowego Manufaktura zatrudniano pracowników bez potwierdzenia na piśmie umowy o pracę (i jej warunków). W ten sposób pracodawcy sprawdzają, czy dany kandydat będzie dobrze wykonywał obowiązki pracownicze. W praktyce chcą jednak w ten sposób zaoszczędzić na wynagrodzeniach, bo tzw. godziny próbne są zazwyczaj bezpłatne.
– Jeśli pracodawca dopuścił do pracy pracownika bez aktualnego orzeczenia lekarskiego o braku przeciwwskazań do pracy, nie przeszkolił go w zakresie bhp i nie potwierdził na piśmie ustaleń co do stron umowy, jej rodzaju i warunków, to naruszył przepisy prawa pracy i prawdopodobnie chce oszukać pracownika – mówi Kamil Kałużny, starszy inspektor pracy i rzecznik łódzkiego okręgowego inspektoratu pracy (OIP).
Podkreśla, że jeśli firma nie potwierdza na piśmie zawartej z pracownikiem umowy o pracę, podlega karze grzywny od tysiąca złotych do 30 tys. zł. Taką samą karą zagrożone jest naruszenie zasad bhp.
W praktyce jednak niektóre przepisy ułatwiają pracodawcom korzystanie z tzw. godzin próbnych.
– Zgodnie z art. 29 k.p. pracodawca powinien potwierdzić na piśmie warunki zatrudnienia najpóźniej w dniu rozpoczęcia pracy. W razie kontroli inspekcji pracy firmy mogą więc starać się tłumaczyć, że dana osoba pierwszy dzień wykonuje swoją pracę i jeszcze dziś przedstawione zostaną jej na piśmie warunki zatrudnienia – mówi Agnieszka Waszczyk, prawnik z kancelarii Stachowski Wilczak.
W takich przypadkach inspekcja ustala jednak, czy dopuszczona do pracy osoba została wcześniej przeszkolona w zakresie bhp i czy przeszła badania lekarskie. Jeśli okaże się, że pracodawca nie dopełnił tych obowiązków, grozi mu grzywna.
Firmy stosują też inne sposoby na sprawdzenie przydatności kandydatów do pracy. Zamiast zawierać z nimi umowy o pracę na okres próbny, proponują im podpisanie kontraktu cywilnoprawnego. W taki sposób przepisy prawa pracy obchodził właściciel zakładu przemysłowego z woj. śląskiego. Kontrola OIP w Katowicach wykazała, że okres zatrudnienia na podstawie umów cywilnoprawnych był traktowany w tej firmie jako forma okresu próbnego. W 2010 roku pracodawca podpisał umowy o pracę z 11 osobami, które wcześniej wykonywały te same obowiązki na podstawie umowy o dzieło.
W tym przypadku inspektor pracy skierował wniosek do sądu o ukaranie pracodawcy m.in. z powodu zawierania umów cywilnoprawnych w warunkach, w których zgodnie z art. 22 par. 1 kodeksu pracy powinny być zawarte umowy o pracę.