Centralna Komisja Egzaminacyjna sprawdzi, w których szkołach matury nie zdali wszyscy lub większość uczniów - informuje "Rzeczpospolita"

Gazeta podaje przykład Zespołu Szkół w Trzyciążu, gdzie w tym roku nikt nie otrzymał świadectwa dojrzałości. Do matury przystąpiło 12 osób. Matematykę oblali wszyscy, język polski zdało siedmioro uczniów. Do angielskiego przystąpiło 10 osób, ale zdały jedynie 3. Centralna Komisja Egzaminacyjna przy okazji sierpniowych poprawek będzie zbierać dane na temat podobnych szkół.

– Takie zjawisko zawsze istniało, głównie w liceach profilowanych oraz liceach i technikach uzupełniających. Ale to był margines – mówi w "Rzeczpospolitej" Mirosław Sawicki, wicedyrektor CKE.. – Być może w tym roku ze względu na maturę z matematyki takich szkół będzie więcej.

W tym roku do wszystkich egzaminów obowiązkowych (tj. z języka polskiego, matematyki i języka obcego) - jak poinformowała CKE na swojej stronie internetowej - przystąpiły 343 824 osoby, z których egzamin zdało 259 529, co stanowi 75,5 proc. ogółu.

Egzaminu maturalnego nie zdało 84 259 abiturientów - to prawie jedna czwarta wszystkich zdających. Z liczby tej 59 965 osób będzie miało możliwość przystąpienia do egzaminu poprawkowego w sierpniu. Zgodnie z przepisami maturzysta, który nie zdał jednego obowiązkowego egzaminu (pisemnego lub ustnego), ma prawo poprawić go pod koniec wakacji.

Bez prawa powtarzania matury w tym roku pozostało 24 330 osób, czyli 7 proc. zdających.