PO planuje rok wolnego dla każdego pracownika. Dla 30-letnich wypalonych pracą i 50-latków, żeby się przeszkolili. W zamian mielibyśmy później przechodzić na emeryturę, informuje "Gazeta Wyborcza".

W ciągu najbliższych kilku tygodni rząd ma ustalić, kiedy takie urlopy mogłyby wejść w życie. Przysługiwałyby raz w trakcie kariery zawodowej.

Zdaniem psychologów wypalenie zawodowe czeka nawet 40 proc. Polaków. Badania pokazują, że wiek emerytalny może być wydłużany właśnie pod warunkiem przerw w pracy.