Rodziny posyłające do żłobka więcej niż jedno dziecko oraz osiągające niskie dochody mogą liczyć na obniżenie czesnego w żłobkach.
Radni gminy, którzy w uchwale ustalają wysokość opłaty za pobyt i wyżywienie dziecka w żłobku, mogą też zadecydować o całkowitym lub częściowym zwolnieniu rodziców od ponoszenia opłat. To od ich uznania zależy jakie zostaną wprowadzone kryteria udzielania takich zwolnień oraz ich wysokości.
Jednym z najczęściej stosowanych jest obniżenie opłaty w przypadku, gdy do żłobka w tym samym czasie uczęszcza więcej niż jedno dziecko.
– Rodzice płacą stawkę o 50 zł niższą na drugie i kolejne dziecko przebywające w naszych placówkach – mówi Czesława Winecka, naczelnik wydziału ochrony zdrowia i pomocy społecznej Urzędu Miasta w Zabrzu.

392 żłobki działały na koniec 2010 r.

Z kolei m.in. w Rzeszowie i Kędzierzynie-Koźlu radni ustalili, że opłata na drugie dziecko w żłobku jest o 50 proc. niższa, a w przypadku trzeciego i następnego malucha rodzice są całkowicie zwolnieni z płacenia.
Niektóre samorządy zdecydowały się natomiast na wprowadzenie ulg dla rodzin osiągających niskie dochody.
– Jako próg dochodowy uprawniający do zniżki przyjęty został ten obowiązujący w pomocy społecznej. Jeżeli dochód nie przekracza kwoty 351 zł na osobę w rodzinie, rodzic płaci 30 proc. obowiązującej stawki – tłumaczy Agnieszka Iskra, dyrektor Miejskiego Żłobka w Nisku.
Podobne rozwiązanie obowiązuje też w Świecku. Tam jednak połowę opłaty ponoszą osoby, których dochody w przeliczeniu na jednego członka rodziny nie przekraczają 150 proc. kryterium dochodowego obowiązującego w pomocy społecznej (526,50 zł).
Na zniżki mogą liczyć też rodzice posyłający dzieci do żłobków w Warszawie. Zgodnie z uchwałą radnych całkowite zwolnienie przysługuje im, jeżeli średni miesięczny dochód na osobę w rodzinie jest niższy niż wysokość 75 proc. minimalnego wynagrodzenia za pracę obowiązującego w danym roku (obecnie jest to 1039,5 zł, a od 2012 roku będzie to 1125 zł). Połowę opłaty płacą, gdy dochód mieści się w przedziale 75 proc. – 100 proc. najniższej pensji.