Ponad pół miliona pracowników państwowej sfery budżetowej w 2012 roku nie otrzyma wyższych pensji. Dla tej grupy osób to już kolejny rok bez podwyżek. Tak zdecydowała Rada Ministrów, która wczoraj postanowiła zamrozić płace 0,5 mln pracowników państwowej sfery budżetowej. W efekcie ta grupa osób nie otrzyma podwyżek nawet o prognozowany w 2012 r. wskaźnik inflacji (2,8 proc.).
W przyszłym roku średnioroczny wskaźnik wzrostu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej wyniesie 100 proc. A to oznacza, że urzędnicy, żołnierze i funkcjonariusze kolejny rok z rzędu nie otrzymają podwyżek.
Tak zdecydowała Rada Ministrów, która wczoraj postanowiła zamrozić płace 0,5 mln pracowników państwowej sfery budżetowej. W efekcie ta grupa osób nie otrzyma podwyżek nawet o prognozowany w 2012 r. wskaźnik inflacji (2,8 proc.).
Wzrost pensji o 3,5 proc. jest planowany dopiero od 2013 roku. W poprzednich latach rząd starał się podwyższać wynagrodzenia budżetówce przynajmniej o przewidywany wskaźnik inflacji. Od dwóch lat pracownicy nie otrzymają nawet takiej podwyżki.
Zamrożenie płac oznacza, że np. średnie uposażenie żołnierzy zawodowych w przyszłym roku wyniesie 4 tys. zł. W efekcie otrzymają oni płacę w identycznej wysokości jak styczniu 2009 r., gdy minister obrony narodowej podwyższył po raz ostatni ich uposażenia.
Zamrożenie płac oznacza, że kwota bazowa dla żołnierzy i funkcjonariuszy wyniesie w przyszłym roku 1523,29 zł. W wypadku żołnierzy stawki uposażenia, w zależności od stopnia wojskowego, pozostaną na poziomie z 2009 r., kiedy to wzrosły do 500 zł. Dlatego szeregowy zawodowy wciąż będzie zarabiał 2,5 tys. zł. Podobnie będzie też w innych formacjach, np. w policji.
Nie zmieni się też wynagrodzenie pracowników i urzędników służby cywilnej. Ich kwota bazowa także pozostanie niezmieniona i wyniesie 1873,84 zł.
Wciąż nie jest przesądzone, czy w 2012 r., kolejny rok z rzędu, podwyżkę otrzymają nauczyciele. W tym roku od września mają zagwarantowany 7-proc. wzrost płac. Jednocześnie resort finansów zapowiada, że w 2012 roku nie otrzymają oni już podwyżek.