Dostałeś niesmaczne, zimne jedzenie, na które dodatkowo musiałeś długo czekać? Możesz zgłosić reklamację, ale sam fakt niezadowolenia z jakości obsługi czy dania nie upoważnia do opuszczenia restauracji bez płacenia rachunku – to wykroczenie, zagrożone karą aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.

Szalbierstwo

Ten, kto wyłudza pożywienie lub napój w „zakładzie żywienia zbiorowego” bez zamiaru uiszczenia należności, dopuszcza się wykroczenia szalbierstwa. To wykroczenie polegać też może na wyłudzeniu (w tym samym zamiarze) przejazdu środkiem transportu (np. autobus, tramwaj, pociąg), czy też wejściu na imprezę artystyczną, rozrywkową lub sportową bez biletu.

Szalbierstwo jest szczególnym rodzajem oszustwa. Sprawca jest świadomy, że świadczenie jest płatne z reguły bezzwłocznie, bądź przy wyrażeniu woli skorzystania z niego (kupno biletu na imprezę), bądź po skorzystaniu z tego świadczenia (konsumpcja pożywienia). Przepis chroni cudze dobra majątkowe, należność, które przysługują z tytułu prowadzenia określonej działalności lub świadczenia określonych usług. Sprawca szalbierstwa, wykorzystując nieświadomość pokrzywdzonego, świadomie bezpłatnie korzysta ze świadczenia, choć wie, że usługa jest płatna. Wykroczeniem jest już jednokrotne wyłudzenie.

Pod archaicznym pojęciem „zakładu żywienia zbiorowego” (Kodeks wykroczeń pochodzi z 1971 r.) kryją się restauracje, bary, stołówki, kawiarnie, itp. Wyłudzenie pożywienia może mieć jednak także miejsce poza lokalem. Tak orzekł Sąd Okręgowy w Gdańsku (por. wyrok z 29.03.2012 r., XIII Ka 132/12), uznając, iż uzasadnione było zastosowanie kwalifikacji dotyczącej szalbierstwa w sytuacji, gdy zamówienie nastąpiło przez telefon, a spożycie poza lokalem zakładu. Zamówienie posiłku, które zostało dostarczone przez osobę zatrudnioną w tym celu, nastąpiło na podstawie takiej samej umowy cywilnoprawnej jak przy zamówieniu posiłku wewnątrz lokalu.
W razie popełnienia wykroczenia szalbierstwa, sąd może orzec – niezależnie od kary – obowiązek zapłaty równowartości wyłudzonego mienia.

Zatrzymanie obywatelskie

Warto wiedzieć, że właściciel restauracji, kelner, czy nawet inny klient, może w pewnych sytuacjach ująć sprawcę szalbierstwa. Przepisy kodeksu postępowania karnego przewidują możliwość tzw. zatrzymania obywatelskiego. Przepis stosuje się odpowiednio w odniesieniu do wykroczeń. Zatrzymanie obywatelskie polega na ujęciu sprawcy wykroczenia na gorącym uczynku lub w wyniku podjętego pościgu. By takie działanie było legalne, dodatkowo musi istnieć obawa ukrycia się sprawcy lub nie można ustalić jego tożsamości. Samo zatrzymanie powinno ograniczyć się do ujęcia sprawcy i niezwłocznego przekazania go policji. Zatrzymanie obywatelskie pozostaje prawnie dopuszczalne nawet wówczas, jeśli dla zatrzymania sprawcy niezbędne jest użycie siły fizycznej (por. wyrok SA w Poznaniu z 20.09.2012 r., XVI K 62/12).

Prawo do zatrzymania sprawcy jest wykluczone natomiast w sytuacji jego późniejszego rozpoznania, jakiś czas po popełnieniu czynu zabronionego. Czasu na reakcji przeważnie jest mało, ale warto się szybko rozeznać, czy w danych warunkach ujęcie sprawcy spełniać będzie wymogi prawne. Ujęcie obywatelskie nie spełniające wymogów, o których mowa powyżej, może powodować po stronie zatrzymującego powstanie odpowiedzialności cywilnej za wyrządzoną szkodę i z tytułu zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Może też rodzić odpowiedzialność karną z tytułu bezprawnego pozbawienia wolności lub zmuszania do określonego zachowania.

Podstawa prawna:
• art. 45 § 2, art. 121 ustawy z dnia 20 maja 1971 r. Kodeks wykroczeń (t.j. Dz. U. z 2018 r., poz. 618 z późn. zm.)
• art. 243 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks postępowania karnego (t.j. Dz. U. z 2017 r., poz. 1904 z późn. zm.)
• art. 189 § 1, art. 191 § 1 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny (t.j. Dz. U. z 2017 r., poz. 2204 z późn. zm.)