Rzecznik Praw Obywatelskich zgłosił swój udział w postępowaniu przed Trybunałem Konstytucyjnym dotyczącym przepisu odnoszącego się do ujawniania list poparcia kandydatów do KRS i wniósł do TK o umorzenie tej sprawy - poinformowało w czwartek Biuro RPO.

Jednocześnie - jak zaznaczono w komunikacie - Rzecznik wniósł do TK o odrzucenie wniosku o zabezpieczenie, zgodnie z którym do czasu rozstrzygnięcia Trybunału wstrzymane miałoby zostać wykonanie wyroku sądu administracyjnego nakazującego udostępnienie wykazów nazwisk osób popierających kandydatów do Krajowej Rady Sądownictwa złożonych w ramach procedury wyboru 15 sędziów członków Rady przez Sejm.

W sierpniu grupa posłów PiS zaskarżyła do TK art. 11c ustawy o KRS, który stanowi, że zgłoszenia kandydatów do Rady marszałek Sejmu niezwłocznie przekazuje posłom i podaje do publicznej wiadomości, z wyłączeniem załączników. "Zaskarżyliśmy przepis w tym sensie, że jeżeli jego rozumienie miałoby być takie, iż należy te załączniki (z nazwiskami osób popierających kandydatów do KRS - PAP) ujawnić, to nie jest to zgodne z konstytucją i intencją ustawodawcy" - wyjaśniał wtedy Marek Ast (PiS).

"Zaskarżyliśmy przepisy do Trybunału z wnioskiem o zabezpieczenie tak, aby wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego w tej sprawie nie podlegał wykonaniu" - mówił Ast. Chodzi o wyrok NSA z końca czerwca. Sąd ten orzekł wtedy, że Kancelaria Sejmu powinna udostępnić wykazy nazwisk osób popierających kandydatów do KRS.

Zdaniem RPO, sprawa zainicjowana przez posłów PiS powinna zostać umorzona, gdyż "możliwość udostępnienia wykazu sędziów popierających zgłoszenie kandydata do KRS nie wynika z normy wyrażonej w art. 11c ustawy o KRS, który ma zostać zbadany w postępowaniu, ale z przepisów ustawy o dostępie do informacji publicznej".

Jak dodał RPO zaskarżony przepis reguluje "tryb postępowania w związku z dokonanymi zgłoszeniami kandydatów do KRS, a nie kompetencje dotyczące rozstrzygania sprawy dostępu do informacji publicznej". "Wniosek złożony w niniejszej sprawie zmierza, więc de facto do nadania art. 11c ustawy o KRS, treści normatywnej, której przepis ten nie posiada, a nie do wyeliminowania naruszającej standardy konstytucyjne wykładni" - ocenił Rzecznik.

"Ponadto dokonywanie zgłoszenia (kandydata do KRS - PAP) przez grupę sędziów wiąże się bezpośrednio ze sprawowaniem przez nich funkcji publicznej i jako takie powinno podlegać udostępnieniu w trybie dostępu do informacji publicznej" - wskazał RPO.

Wybór przez Sejm 15 członków sędziów KRS na czteroletnią kadencję odbył się w marcu ub.r. zgodnie z nowelizacją ustawy o KRS, która weszła w życie w połowie stycznia 2018 r. Wcześniej wybierały ich środowiska sędziowskie. Podmiotami uprawnionymi do zgłoszenia propozycji kandydatów do KRS były grupy 25 sędziów, albo co najmniej dwóch tysięcy obywateli.

RPO ocenił, że w zakresie ochrony prywatności obie te grupy należy traktować w sposób odmienny. "Bezsporne jest na gruncie utrwalonego już orzecznictwa sądów administracyjnych, że ze względu na ochronę prywatności osób fizycznych nie jest możliwe udostępnienie, jako informacji publicznej nazwisk obywateli, którzy dokonali zgłoszenia kandydata do KRS. Nie można jednak uznać, że w identycznym zakresie z ochrony prywatności korzystają sędziowie" - wywodzi Rzecznik.

Do Kancelarii Sejmu były składane wnioski m.in. polityków i organizacji społecznych o udostępnienie informacji o imionach, nazwiskach i miejscach orzekania sędziów, którzy poparli zgłoszenia kandydatów do KRS. Szef Kancelarii Sejmu odmawiał udostępnienia tych danych.

Skargę na odmowę przez Kancelarię Sejmu udostępnienia załączników do zgłoszeń kandydatów na członków KRS - zawierających wykaz obywateli i sędziów popierających te zgłoszenia - złożyła m.in. posłanka PO-KO Kamila Gasiuk-Pihowicz. Kiedy warszawski sąd administracyjny uchylił decyzję szefa Kancelarii Sejmu, ta odwołała się do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

28 czerwca NSA orzekł, że Kancelaria Sejmu powinna udostępnić wykazy nazwisk osób popierających kandydatów do KRS złożone w ramach procedury wyboru 15 sędziów członków Rady przez Sejm.

14-dniowy termin na udostępnienie list poparcia, liczony od dostarczenia Kancelarii Sejmu pisemnego uzasadnienia wyroku NSA, minął 30 lipca. Tego dnia Centrum Informacyjne Sejmu poinformowało, że do Kancelarii Sejmu wpłynęło wydane 29 lipca postanowienie prezesa UODO zobowiązujące Kancelarię Sejmu do powstrzymania się od upublicznienia lub udostępnienia w jakiejkolwiek formie danych osobowych sędziów, zawartych w wykazach osób popierających zgłoszenia kandydatów do Krajowej Rady Sądownictwa. Jak zaznaczono, postanowienie to ma charakter tymczasowy i zakazuje udostępniania danych do czasu wydania przez prezesa UODO decyzji kończącej postępowanie w sprawie. "Kancelaria Sejmu będzie oczekiwać na wydanie przez Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych ostatecznej decyzji o dopuszczalności ujawnienia danych osobowych sędziów" - dodano.