Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych wystąpił do ministra sprawiedliwości o zmianę rozporządzenia, które nakazuje fundacjom podawanie w sprawozdaniach prywatnych adresów członków zarządów. Resort podjął już prace nad zmianą przepisu.

Według danych z internetowej wersji Krajowego Rejestru Sądowego w Polsce jest ok. 9,5 tys. fundacji.

Zgodnie z obecnie obowiązującym rozporządzeniem ministra sprawiedliwości w sprawozdaniach z działalności fundacji powinny się znaleźć m.in. dane dotyczące członków jej zarządu - imię i nazwisko oraz adres zamieszkania. Sprawozdania te są publicznie udostępniane.

GIODO uważa ten zapis za niezgodny z ustawą o ochronie danych osobowych. W kwietniu wystąpił do resortu sprawiedliwości o zmianę przepisów. "Nie ma powodu, żeby przekształcać sprawozdanie z działalności fundacji w listę adresową" - powiedział we wtorek na konferencji prasowej GIODO dr Wojciech Wiewiórowski.

"Nie kwestionując faktu, że fundacje powinny działać transparentnie, a zbierane przez nie fundusze powinny podlegać jakiejś kontroli, to jednak nie widzimy powodu, dla którego ta identyfikacja osoby miałaby posuwać się tak daleko, że w przestrzeni publicznej pojawi się również adres osoby, która należy do władz fundacji" - wyjaśnił GIODO. Podkreślił też, że należy odróżniać transparentność organizacji od prywatności poszczególnych osób.

Resort sprawiedliwości zdążył już odpowiedzieć na wystąpienie GIODO. Jak napisał wiceminister Zbigniew Wrona, rozporządzenie rzeczywiście "budzi zastrzeżenia co do zgodności z przepisami regulującymi ochronę danych osobowych". Dlatego resort podjął prace nad zmianą rozporządzenia. W opracowywanym projekcie - według Wrony - zrezygnowano z podawania w sprawozdaniach adresów zamieszkania członków zarządu fundacji. W zamian ma zostać wprowadzony wymóg podawania adresu do korespondencji oraz adresu poczty elektronicznej (o ile fundacja taki posiada).

Rzeczniczka resortu sprawiedliwości Joanna Dębek powiedziała PAP, że na razie nie można określić, kiedy zmienione rozporządzenie wejdzie w życie. "Trwają nad nim prace. W ciągu kilku tygodni trafi do konsultacji międzyresortowych" - powiedziała.

Pismo do ministra sprawiedliwości było pierwszym, w którym GIODO skorzystał z nowych uprawnień, które ma od marca 2011 r. Zgodnie z tymi przepisami GIODO ma prawo kierować do różnych podmiotów wystąpienia zmierzające do zapewnienia skutecznej ochrony danych osobowych lub zawierające wnioski o uchwalenie bądź zmianę prawa. Nowością jest to, że adresaci muszą udzielić GIODO pisemnej odpowiedzi w ciągu miesiąca.

GIODO już raz - w maju 2009 r. - wystąpił do MS o zmianę rozporządzenia dotyczącego sprawozdań fundacji. W odpowiedzi resort poinformował o tym, że zamierza podjąć odpowiednie prace legislacyjne, ale - jak podkreśla GIODO - dotąd nie było informacji, czy rzeczywiście cokolwiek w tym kierunku zrobiono.

Wiewiórowski powiedział we wtorek, że zamierza w niedalekiej przyszłości skierować kolejne wystąpienia. Mają one dotyczyć stosowania biometrii (szczególnie w relacjach pracodawca-pracownik), monitoringu wizyjnego, a także podawania danych beneficjentów końcowych w sprawozdaniach z wykorzystania funduszy europejskich.