Jeżeli rozstrzygnięcie sprawy zależy od wyniku postępowania toczącego się przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej, Sąd może zawiesić postępowanie w sprawie. Wskazana podstawa zawieszenia postępowania sądowego ma charakter fakultatywny, jednakże w niektórych sytuacjach nie zastosowanie jej może stanowić podstawę odpowiedzialności Skarbu Państwa.

Zgodnie z art. 177 § 1 pkt 31 k.p.c. sąd może zawiesić postępowanie z urzędu jeżeli rozstrzygnięcie sprawy zależy od wyniku postępowania toczącego się przed Trybunałem Konstytucyjnym albo Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

Powyższy przepis reguluje fakultatywną podstawę zawieszenia postępowania w sytuacji, gdy sąd uzna, iż rozstrzygnięcie w konkretnej sprawie zależy m. in. od wyniku postępowania toczącego się przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

W judykaturze na tle sprawy dotyczącej wystąpienia przez sąd z pytaniem prawnym do Trybunału Konstytucyjnego (które można analogicznie interpretować na gruncie wystąpienia z pytaniem prejudycjalnym do Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej) wskazano, iż przepis ten ma zastosowanie wyłącznie do sytuacji, gdy sąd w okolicznościach konkretnej sprawy uzna to za celowe, to jest, gdy sąd orzekający ma wątpliwości co do zgodności z prawem Unii Europejskiej normy prawnej stanowiącej podstawę rozstrzygnięcia i sam wystąpił w tej sprawie do Trybunału lub uczynił to inny sąd. Przy czym należy mieć na uwadze, iż regulacja ta stanowi wyjątek od konstytucyjnego prawa do rozpoznania sprawy bez zwłoki, a tym samym z istoty rzeczy nie powinna ona być interpretowana rozszerzająco. (postanowienie SA w Katowicach z dnia 20 lutego 2017 r., III AUz 74/17, Legalis)

Natomiast w doktrynie podnosi się, iż zastosowanie art. 177 § 1 pkt 31 k.p.c. powinno nastąpić w sytuacji, gdy rozstrzygnięcie sprawy zależy od wyniku postępowania toczącego się przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Przy czym, do ogólnych kryteriów przemawiających za celowością zawieszenia postępowania zalicza się uniknięcie wydania sprzecznych orzeczeń, zbędność wydawania orzeczenia, oszczędzenie czasu oraz kosztów postępowania poprzez zaniechanie dwukrotnego orzekania o tych samych kwestiach, potrzeba konstytutywnego rozstrzygnięcia kwestii przez właściwy sąd we właściwym trybie. (Laskowska-Hulisz [w:] Kodeks postępowania cywilnego. Tom I. Komentarz. Art. 1–366, red. Piasecki, wyd. 7, rok 2016, Legalis)

Jednakże, pomimo tego, iż jest to fakultatywna podstawa zawieszenia postępowania, nie oznacza to, iż istnieje całkowita dowolność w jej stosowaniu. W sytuacji, bowiem, gdy sąd krajowy wystąpił z pytaniem prejudycjalnym do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej o wykładnię aktu prawa Unii Europejskiej należy mieć na względzie istniejące już orzecznictwo Trybunału (wyrok ETS z 30 września 2003 r. w sprawie C-224/01, Gerhard Köbler v. Republik Österreich; wyrok ETS z 13 czerwca 2006 r. w sprawie C-173/03, Traghetti del Mediterraneo SpA v. Repubblica Italiana) oraz zasady dotyczące zadawania pytań prejudycjalnych (w szczególności zasadę acte claire). Pominięcie powyższych kwestii prowadzić może nawet do odpowiedzialności Skarbu Państwa.

Analiza zastosowania powyższego przepisu oparta została na sytuacji jaka pojawiła się w orzecznictwie sądów powszechnych w Rzeczypospolitej Polskiej po wystąpieniu w dniu 28 maja 2018 roku przez Sąd Rejonowy Lublin-Wschód w Lublinie z siedzibą w Świdniku z pytaniem prejudycjalnym do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej o następującej treści: ,,Czy wykładni przepisu zawartego w art. 16 ust. 1 w zw. z art. 3 pkt g Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/48/WE z dnia 23 kwietnia 2008 roku w sprawie umów o kredyt konsumencki oraz uchylającej dyrektywę Rady 87/102/EWG (Dz. Urz. UE. L Nr 133, str. 660 z późniejszymi zmianami) należy dokonywać w ten sposób, że konsument, w przypadku dokonania wcześniejszej spłaty swoich zobowiązań wynikających z umowy o kredyt, uprawniony jest do uzyskania obniżki całkowitego kosztu kredytu, w tym również o koszty, których wysokość nie jest zależna od długości trwania tej umowy o kredyt ?’’

Na wstępnie krótko wskazać należy dlaczego pojawiła się potrzeba wystąpienia z powyższym pytaniem prejudycjalnym.

Ustawa z dnia 12 maja 2011 roku o kredycie konsumenckim (Dz.U. z 2016 roku, poz. 1528 z późniejszymi zmianami) stanowi implementację do polskiego porządku prawnego – Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/48/WE z dnia 23 kwietnia 2008 roku w sprawie umów o kredyt konsumencki oraz uchylającej dyrektywę Rady 87/102/EWG (Dz. Urz. UE. L Nr 133, str. 660 z późniejszymi zmianami).

Powyższy akt prawny przyznaje konsumentowi prawo, zgodnie z którym może on w każdym czasie spłacić w całości lub w części swoje zobowiązania wynikające z umowy o kredyt. W takich przypadkach jest on uprawniony do uzyskania obniżki całkowitego kosztu kredytu, na którą składają się odsetki i koszty przypadające na pozostały okres obowiązywania umowy (art. 16 ust. 1 tej Dyrektywy). Przy czym ,,całkowity koszt kredytu ponoszony przez konsumenta" oznacza wszystkie koszty łącznie z odsetkami, prowizjami, podatkami oraz wszelkimi innymi opłatami, które konsument jest zobowiązany ponieść w związku z umową o kredyt, które to koszty znane są kredytodawcy, z wyjątkiem kosztów notarialnych; uwzględniane są tu także koszty usług dodatkowych związanych z umową o kredyt, w szczególności składki z tytułu ubezpieczenia, jeżeli, dodatkowo, zawarcie umowy dotyczącej usługi jest niezbędne do uzyskania kredytu lub do uzyskania go na oferowanych warunkach (art. 3 pkt g tej Dyrektywy).

Odpowiednikiem tej regulacji w polskim porządku prawnym jest art. 49 ust. 1 ustawy z dnia 12 maja 2011 roku o kredycie konsumenckim (Dz.U. z 2016 roku, poz. 1528 z późniejszymi zmianami), który stanowi, że w przypadku spłaty całości kredytu przed terminem określonym w umowie, całkowity koszt kredytu ulega obniżeniu o te koszty, które dotyczą okresu, o który skrócono czas obowiązywania umowy, chociażby konsument poniósł je przed ta spłatą. Przy czym, stosownie do definicji zawartej w tej ustawie przez pojęcie ,,całkowity koszt kredytu’’ należy rozumieć wszelkie koszty, które konsument jest zobowiązany ponieść w związku z umowa o kredyt, w szczególności: odsetki, opłaty, prowizje, podatki i marże jeżeli są znane kredytodawcy oraz koszty usług dodatkowych, w szczególności ubezpieczeń, w przypadku gdy ich poniesienie jest niezbędne do uzyskania kredytu lub do uzyskania go na oferowanych warunkach – z wyjątkiem kosztów opłat notarialnych ponoszonych przez konsumenta (art. 5 pkt 6 tej ustawy).

Wobec powyższego, podkreślić należy, iż regulacja wprowadzona do polskiego porządku prawnego nie stanowiła ,,pomysłu’’ krajowego parlamentu, lecz konieczność dostosowania prawa krajowego do regulacji przyjętych na poziomie Unii Europejskiej. Implementacja dyrektywy nie obejmuje tylko działań legislacyjnych inicjowanych przez organ ustawodawczy, lecz także wszelkie inne czynności organów krajowych, mające na celu skuteczne stosowanie norm unijnych zawartych w dyrektywie. Transpozycja dyrektywy na grunt krajowego porządku prawnego ma na celu zapewnienie pełnej skuteczności jej uregulowań, w tym sprecyzowanie praw jednostek na tyle wystarczająco precyzyjnie i jasno, aby mogły one korzystać z tych praw i dochodzić ich przed sądem. Mając, na uwadze zasadę pierwszeństwa prawa Unii Europejskiej wytworzoną na gruncie orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej - sądy krajowe jako sądy unijne winny badać czy uregulowania dyrektywy zostały prawidłowo implementowane do porządku prawnego, a w przypadku stwierdzenia negatywnej odpowiedzi - skorzystania z możliwości zastosowania bezpośrednio przepisów dyrektywy (przy spełnieniu przesłanek wskazanych w wyroku ETS z 4 grudnia 1974 r., Van Duyn; a także w sprawie 102/79 European Commission v. Belgium, ECR 1980, 1473) lub dokonania prounijnej wykładni prawa krajowego (sprawa 14/83, Sabine von Colson i Elisabeth Kamann).

Powyższe rozważania zostały jeszcze mocniej zaakcentowane w stosunku do Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/48/WE z dnia 23 kwietnia 2008 roku w sprawie umów o kredyt konsumencki oraz uchylającej dyrektywę Rady 87/102/EWG (Dz. Urz. UE. L Nr 133, str. 660 z późniejszymi zmianami) w jej preambule. Zgodnie z preambułą (pkt 9) wspomnianej dyrektywy - pełna harmonizacja jest niezbędna do zapewnienia wszystkim konsumentom we Wspólnocie wysokiego i rozważnego poziomu ochrony ich interesów i stworzenia prawdziwego rynku wewnętrznego. Dlatego państwa członkowskie nie powinny mieć możliwości utrzymywania ani wprowadzania przepisów krajowych innych niż ustanowione w niniejszej dyrektywie. Ograniczenia te jednak powinny mieć zastosowanie wyłącznie w zakresie, w jakim przepisy zostały zharmonizowane w niniejszej dyrektywie. Tam, gdzie przepisy nie zostały zharmonizowane, państwa członkowskie powinny mieć swobodę utrzymywania i wprowadzania przepisów krajowych. Nadto, definicje zawarte w niniejszej dyrektywie określają zakres harmonizacji. Obowiązki państw członkowskich związane z wprowadzaniem w życie przepisów niniejszej dyrektywy powinny zatem być ograniczone do takiego zakresu, jaki wyznaczają te definicje (pkt 10 preambuły).
Powyższe wskazuje, iż kraje członkowskie nie powinny wprowadzać i interpretować przepisów dotyczących zwrotu kosztów kredytu w przypadku wcześniejszej całkowitej jego spłaty w sposób odmiennych od przyjętego na gruncie wspomnianej Dyrektywy. Wobec powyższego, wszelkie interpretacje art. 49 ust. 1 ustawy z dnia 12 maja 2011 roku o kredycie konsumenckim (Dz.U. z 2016 roku, poz. 1528 z późniejszymi zmianami) winny być dokonywane zgodnie z wykładnią art. 16 ust. 1 Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/48/WE z dnia 23 kwietnia 2008 roku w sprawie umów o kredyt konsumencki oraz uchylającej dyrektywę Rady 87/102/EWG (Dz. Urz. UE. L Nr 133, str. 660 z późniejszymi zmianami).

Wracając, do konieczności wystąpienia z wyżej wskazanych pytaniem prejudycjalnym zaznaczyć należy, iż treść art. 16 ust. 1 powyższej Dyrektywy budziła i budzi poważne wątpliwości. Przepis ten przyznaje konsumentowi prawo do uzyskania obniżki całkowitego kosztu kredytu, na którą składają się odsetki i koszty przypadające na pozostały okres obowiązywania umowy. Jednakże, wątpliwości interpretacyjne budzi czy koszt kredytu powinien być obniżony jedynie w zakresie kosztów, których wysokość zależy od długości okresu trwania umowy kredytowej (np. odsetek naliczanych w stosunku rocznym), czy w zakresie wszystkich kosztów kredytu wymienionych w art. 3 pkt g tej Dyrektywy. Definicja zawarta w art. 3 pkt g tej Dyrektywy, którą posługuje się art. 16 ust. 1 tej Dyrektywy, obejmuje wszelkie koszty związane z udzieleniem kredytu, nie różnicując ich w zależności od długości trwania umowy (przykładowo wymieniając: odsetki, prowizje), a jedynym wyjątkiem są koszty notarialne (które w sposób wyraźny zostały wyłączone spod desygnatów tego pojęcia). Jednakże, w treści art. 16 ust. 1 tej Dyrektywy po słowach ,,obniżki całkowitego kosztu kredytu’’ zostało dodane określenie ,,na którą składają się odsetki i koszty przypadające na pozostały okres obowiązywania umowy’’. Z tego powodu, powstaje wątpliwość, czy wskazane w cytowanym przepisie określenie ma na celu ograniczenie rodzajów kosztów, których obniżenia może żądać konsument (tylko do tych, które zależne są od długości trwania umowy), czy odnosi się ono jedynie do wskazania w jakiej proporcji powinien być obniżony całkowity koszt kredytu (zdefiniowany w art. 3 pkt g Dyrektywy) – a zatem o koszty przypadające na pozostały okres obowiązywania umowy.

Z jednej strony, określenie ,,na którą składają się odsetki i koszty przypadające na pozostały okres obowiązywania umowy’’ dokonuje wyraźnego rozróżnienia pomiędzy odsetkami (których wysokość jest zależna od długości trwania umowy) oraz innymi kosztami, przy czym do tego ostatniego pojęcia zostało dodane określenie ,,przypadające na pozostały okres obowiązywania umowy’’. Konstrukcja wspomnianej normy może wskazywać, że prawodawca chciał ograniczyć rodzaj kosztów o jakie następuje obniżka całkowitego kosztu kredytu poprzez powiązanie kosztów podlegających obniżeniu z okresem trwania umowy o kredyt. Do takiego wniosku może prowadzić odrębne wskazanie odsetek jako podstawy obniżenia całkowitego kosztu kredytu pomimo uprzedniego wymienienia ich w definicji zawartej w art. 3 pkt g tej Dyrektywy. Jeżeli bowiem zwrot ten miałby jedynie zmierzać do proporcjonalnego obniżenia całkowitego kosztu kredytu o wskazany tam okres to całkowicie niepotrzebne byłoby odrębne wymienienie ,,odsetek’’ i ,,kosztów przypadających na pozostały okres obowiązywania umowy’’, gdyż odsetki zostały już zakwalifikowane do kosztu kredytu (w definicji wskazanej w art. 3 pkt g tej Dyrektywy). W takim przypadku wystarczające byłoby jedynie dodanie określenia ,,na którą składają się koszty przypadające na pozostały okres obowiązywania umowy’’ bez wymienienia jako odrębnego składnika ,,odsetek’’. Wobec tego, odrębne wskazanie ,,odsetek’’ jako składnika obniżki może wskazywać na zamiar prawodawcy unijnego ograniczenia rodzajów kosztów o jakie obniżka następuje, bowiem wymienił on wyraźnie taki składnik całkowitego kosztu kredytu, którego wysokość jest zależna od długości trwania umowy kredytowej.

Jednak, z drugiej strony ten sam zwrot może być wykładany w inny sposób, to jest jako zmierzający do wskazania w jakim stosunku proporcjonalnym wszystkie składniki całkowitego kosztu kredytu winny być obniżone. Bowiem poprzez wyraźne rozróżnienie ,,odsetek’’ od ,,kosztów’’ przepis zmierza do podkreślenia, że obniżka obejmuje nie tylko składniki, których wysokość zależy od długości trwania umowy kredytowej, lecz również inne koszty od tego niezależne. Natomiast określenie ,,przypadające na pozostały okres obowiązywania umowy’’ ma jedynie na celu wskazanie w jakiej proporcji do całego okresu trwania umowy ma nastąpić obniżka.

Nie wchodząc w dalsze rozważania, czy to natury językowej, czy systemowej za przyjęciem któregokolwiek z powyższych stanowisk (bowiem wykładnia tego przepisu prawa unijnego należy do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który ma zająć się przedstawionym pytaniem prejudycjalnym w dniu 23 maja 2019 roku) zwrócić należy jedynie uwagę na możliwe konsekwencje wynikające z niezawieszenia postępowania w sytuacji, gdy postępowanie przed Trybunałem było i jest w toku.

Taka rozbieżność co do interpretacji art. 49 ust. 1 ustawy z dnia 12 maja 2011 roku o kredycie konsumenckim (Dz.U. z 2016 roku, poz. 1528 z późniejszymi zmianami) stanowiącego implementację art. 16 ust. 1 Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/48/WE z dnia 23 kwietnia 2008 roku w sprawie umów o kredyt konsumencki oraz uchylającej dyrektywę Rady 87/102/EWG (Dz. Urz. UE. L Nr 133, str. 660 z późniejszymi zmianami) pojawiła się w orzeczeniach sądów powszechnych w całym kraju (przykładowe wyroki uwzględniające powództwa: wyrok Sądu Rejonowego w Gdyni z dnia 18 stycznia 2019 roku, VI GC 1755/18, portal orzeczeń; wyrok Sądu Okręgowego w Łodzi z dnia 22 czerwca 2017 roku, sygn. akt III Ca 10/17, portal orzeczeń; przykładowe wyroku oddalające powództwo: wyrok Sądu Okręgowego w Gliwicach z dnia 20 grudnia 2017 roku, III Ca 1489/17, niepublikowany; wyrok Sądu Rejonowego dla Warszawy Śródmieścia w Warszawie z dnia 10 maja 2017 roku, I C 3099/16, niepublikowany).

Przy czym, niektóre sądy powszechne, mając wiedzę o zadaniu Trybunałowi Sprawiedliwości Unii Europejskiej przedmiotowego pytania prejudycjalnego, wprost stwierdziły brak podstaw do zawieszenia postępowania, co czyniły w treści uzasadnień wydanych orzeczeń (wyrok SO w Lublinie z dnia 8 listopada 2018 roku, II Ca 389/18, portal orzeczeń; wyrok SO w Rzeszowie z dnia 17 stycznia 2019 roku, V Ca 914/18, portal orzeczeń; wyrok SR w Gorzowie Wielkopolskim z dnia 21 września 2018 roku, X C 854/18, portal orzeczeń). W dwóch pierwszych orzeczeniach Sądy Okręgowe prawomocnie oddaliły powództwa o zwrot części prowizji za wcześniejszą spłatę kredytu, natomiast Sąd Rejonowy w Gorzowie Wielkopolskim zasądził proporcjonalny zwrot tej prowizji. Wszystkie wymienione Sądy uznały, iż regulacja krajowa, jak i unijna nie budzą wątpliwości i możliwe jest wydanie rozstrzygnięcia w sprawie bez konieczności oczekiwania na rozstrzygnięcie pytania prejudycjalnego przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, pomimo tego, iż ich orzeczenia były odmienne.

Dokonując analizy niezawieszania przez sądy powszechne postępowań z uwagi na zadane pytanie prejudycjalne podnieść należy, iż prowadzić to może do odpowiedzialności Skarbu Państwa, nie tyle co za sam niesłusznie wydany wyrok, ale za brak zawieszenia postępowania w przypadku, gdy była taka konieczność, a w konsekwencji doszło do uszczuplenia praw jednostek (konsumentów lub instytucji finansowych).

Zgodnie z wyżej wskazanymi orzeczeniami Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (uprzednio Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości), to jest wyrokiem ETS z 30 września 2003 r. w sprawie C-224/01, Gerhard Köbler v. Republik Österreich oraz wyrokiem ETS z 13 czerwca 2006 r. w sprawie C-173/03, Traghetti del Mediterraneo SpA v. Repubblica Italiana - państwo może ponosić odpowiedzialność za szkody wyrządzone jednostkom w związku z naruszeniem prawa wspólnotowego przez sąd orzekający w ostatniej instancji w wyjątkowym wypadku, gdy sąd ten naruszy w sposób oczywisty obowiązujące prawo. Oczywiste naruszenie należy oceniać w szczególności z punktu widzenia określonych kryteriów, jak stopień jasności i precyzji naruszonej normy, wybaczalny lub niewybaczalny charakter naruszenia prawa, a także uchybienie przez sąd krajowy zobowiązaniu do zwrócenia się z pytaniem prejudycjalnym do Trybunału zgodnie z art. 234 akapit trzeci WE, a zakładać jego istnienie, zawsze gdy rozpatrywane orzeczenie jest w sposób oczywisty sprzeczne z orzecznictwem Trybunału w danej dziedzinie.

Powyższe, Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wywiódł z treści art.. 267 TFUE, zgodnie z którym to on jest właściwy do orzekania w trybie prejudycjalnym o wykładni aktów przyjętych przez instytucje, organy lub jednostki organizacyjne Unii, przy czym w przypadku gdy takie pytanie jest podniesione w sprawie zawisłej przed sądem krajowym, którego orzeczenia nie podlegają zaskarżeniu według prawa wewnętrznego, sąd ten jest zobowiązany wnieść sprawę do Trybunału.

Jeżeli zatem za naruszenie prawa wspólnotowego może być uznane uchybienie przez sąd krajowy zobowiązaniu do zwrócenia się z pytaniem prejudycjalnym do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej to czy za takie naruszenie nie może być uznane postępowanie polegające na niewstrzymaniu się z rozpoznaniem sprawy w sytuacji gdy takie pytanie prejudycjalne zostało już zadane. Powyższe wzmacnia to, iż zgodnie z zasadą acte claire - Trybunał nie dokonuje wykładni, jeśli przepis prawa wspólnotowego jest wystarczająco jasny i precyzyjny, a przedmiotowe pytanie prejudycjalne zostało zarejestrowane w Trybunale Sprawiedliwości Unii Europejskiej, zostało dokonane tłumaczenie jego treści na języki urzędowe wszystkich państw członkowskich, ogłoszone w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej oraz został wyznaczony skład Trybunału, osoba rzecznika generalnego oraz termin posiedzenia jawnego celem przedstawienia opinii rzecznika (informacje te dostępne na stronie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, gdzie można śledzić przebieg postępowania). Przy czym, nie można również pominąć okoliczności w postaci panującej wśród polskich sądów powszechnych rozbieżności orzeczniczej w zakresie wykładni wspomnianego przepisu prawa.

Nie wchodząc w dalsze rozważania, czy powyższe naruszenie mogłoby być uznane za istotne, ocenić należy pozytywnie praktykę większości sądów powszechnych w Rzeczypospolitej Polskiej polegającą na zawieszeniu postępowań dotyczących przedmiotu opisanego pytania prejudycjalnego.

Wobec powyższego, zaznaczyć ponownie należy, iż badając czy zachodzą przesłanki zawieszenia postępowania na podstawie art. 177 § 1 pkt 31 k.p.c. należy mieć na względzie również możliwe konsekwencje dla praw jednostek i odpowiedzialności Skarbu Państwa w kontekście wyżej powołanych orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, a nie jedynie fakultatywny charakter tej normy.