Z tego zarzutu włoskich kreatorów mody oczyścił Sąd Najwyższy po tym, jak w kwietniu w drugiej instancji zostali skazani na półtora roku pozbawienia wolności każdy.

Ubierają VIP-ów, bogaczy i gwiazdy, przebrali także swoją firmę. Z taką tezą wystąpiła prokuratura w Mediolanie, która zarzuciła stylistom, że przeniesienie przez nich swojej działalności do Szwajcarii i stworzenie tam firmy GaDo było zwykłą maskaradą, aby nie płacić we Włoszech podatków od sumy 200 milionów euro.

Sądy dwóch instancji dały się przekonać do tej tezy i wydały wyrok skazujący. Sąd Najwyższy, do którego odwołali się Dolce i Gabbana, uznał akt oskarżenia za bezpodstawny. Przestępstwa nie było, nie ma też mowy o wyroku. Styliści są niewinni. Oprócz zainteresowanych uradowani są z tego orzeczenia ich klienci i przyjaciele oraz cały włoski świat mody. Nie ma w jego szeregach oszustów podatkowych.