Nowela ustawy o funduszach inwestycyjnych to wyraz zaufania ustawodawcy do uczestników rynku kapitałowego - mówi Tomasz Łebek, partner w Kancelarii Prawnej Navi Lex.
Podczas kryzysu zadłużeniowego rośnie skłonność do nadzorowania instytucji finansowych. Czy odzwierciedla ją nowelizacja ustawy o funduszach inwestycyjnych, która wczoraj weszła w życie?
Zakłada 0na istotne zmiany w zakresie tworzenia funduszy inwestycyjnych zamkniętych (FIZ). Chodzi o podmioty emitujące certyfikaty inwestycyjne, które nie będą przedmiotem oferty publicznej i nie zostaną dopuszczone do obrotu na rynku regulowanym. FIZ ma większe możliwości inwestycyjne od funduszy inwestycyjnych otwartych: może inwestować w waluty, prawa pochodne czy w udziały spółek z o.o. Dzięki temu korzysta ze strategii inwestycyjnych, niedostępnych dla funduszy otwartych, których działania obwarowane są większymi ograniczeniami prawnymi. Z funduszy otwartych można się wycofać w każdej chwili; w każdym czasie można też dopłacić pieniądze. Do FIZ można wejść tylko w określonym czasie. Później fundusz się zamyka. Wycofanie się z takiego funduszu przed okresem wyznaczonym w umowie wymaga samodzielnego znalezienia osoby, która odkupi nasze udziały.
Jak zmienią się zasady tworzenia funduszy?
Nowe przepisy o FIZ przewidują, że utworzenie takiego funduszu nie będzie już wymagało zezwolenia Komisji Nadzoru Finansowego (KNF). Jedynym obowiązkiem będzie zgłoszenie do KNF utworzenia FIZ. KNF nie będzie też miała obowiązku zatwierdzania statutów FIZ czy aprobowania w nich zmian. Wyjątek stanowi taka zmiana statutu, która spowoduje, że certyfikaty inwestycyjne FIZ miałyby się stać przedmiotem oferty publicznej, czy zostać dopuszczone do obrotu. Rola regulatora rynku w odniesieniu do takich funduszy ulegnie więc zmniejszeniu, szczególnie na etapie ich tworzenia.
Co zadecydowało o rozluźnieniu nadzoru nad FIZ?
Omawiana nowela jest wyrazem większego zaufania ustawodawcy do uczestników rynku kapitałowego w Polsce. W efekcie zgromadzenie inwestorów FIZ będzie mogło powziąć uchwały pomimo braku formalnego zwołania. Wystarczy, że na zgromadzeniu reprezentowani będą właściciele wszystkich certyfikatów inwestycyjnych i nikt z obecnych nie zgłosi sprzeciwu co do odbycia zgromadzenia inwestorów lub porządku obrad. Celem tej zmiany jest ochrona tych inwestorów, którzy chcą zainwestować swój kapitał w Polsce, ale nie mają wystarczająco gruntownej wiedzy o prawnych uwarunkowaniach inwestowania na polskim rynku kapitałowym.
Czy ograniczenie nadzoru nad FIZ nie oznacza wzrostu ryzyka dla właścicieli zdeponowanych tam certyfikatów?
Ustawodawca rekompensuje ryzyko inwestycji w certyfikaty FIZ i luźniejszy nadzór KNF nad tymi podmiotami przez ustanowienie innego rodzaju zabezpieczenia. Określa mianowicie minimalny poziom inwestycji w certyfikaty emitowane przez FIZ. Osoby fizyczne będą mogły nabyć certyfikaty inwestycyjne FIZ, jeżeli dokonają jednorazowego zapisu o wartości nie mniejszej niż równowartość 40 tys. euro. Nowe przepisy mają też zwiększyć elastyczność i atrakcyjność oferty FIZ. Z pewnością uproszczają procedurę powstawania takich podmiotów i przybliżają zasady ich funkcjonowania w Polsce do standardów obowiązujących w Unii Europejskiej.