Władze lokalne opóźniają budowę szerokopasmowego internetu. Za niewydanie decyzji lokalizacyjnych w terminie gminy płacą kary. Stolica zapłaci 100 tys. zł za utrudnianie inwestycji telekomunikacyjnych.
Ustawa z 7 maja 2010 r. o wspieraniu rozwoju usług i sieci telekomunikacyjnych (Dz.U. nr 106, poz. 675) nałożyła na samorządy nowe zadania z zakresu telekomunikacji. Obowiązujące od kilku miesięcy przepisy wprowadziły zmiany, których celem jest ułatwienie inwestowania w nowoczesną infrastrukturę telekomunikacyjną i zapewnienie dostępu do szerokopasmowego internetu wszystkim gospodarstwom domowym bez względu na ich położenie. Samorządy mają wkraczać do akcji, gdy budowa szerokopasmowego internetu nie będzie się opłacała prywatnym firmom.

Problemy przedsiębiorców

Nowe przepisy zmieniły też dotychczasowe regulacje dotyczące lokowania kanałów technologicznych, czyli specjalnych ciągów osłonowych elementów obudowy, studni kablowych oraz innych obiektów lub urządzeń służących umieszczeniu lub eksploatacji np. infrastruktury telekomunikacyjnej – sieci światłowodowej. Ich celem miało być ułatwienie prowadzenia inwestycji telekomunikacyjnych, w tym dotyczących szerokopasmowego internetu. Tymczasem nie wszędzie prywatne firmy mogą prowadzić swoje inwestycje. Tak jest np. w Warszawie. Za opóźnienia w wydawaniu decyzji lokalizacyjnych stołeczny samorząd nie tylko płaci kary, ale także nie nalicza opłat z tytułu umieszczania w pasie drogowym kanałów światłowodowych.
– W sumie miasto za nieterminowe wydawanie decyzji lokalizacyjnych zostało ukarane kilkunastoma karami na kwotę powyżej 100 tys. zł – tłumaczy Marta Lech, adwokat z Warszawy, reprezentująca jedną z pokrzywdzonych firm. Dodaje, że brak decyzji to niejedyny problem związany z eksploatacją kanałów technologicznych zlokalizowanych w pasach drogowych przez prywatnych przedsiębiorców. Kolejny dotyczy pozwoleń na ich użytkowanie.
Przedsiębiorca po uzyskaniu decyzji lokalizacyjnej na korzystanie z kanałów technologicznych potrzebuje kolejnej decyzji tzw. umieszczeniowej – na zajęcia pasa drogowego. Na podstawie takiej zgody zarządca drogi pobiera opłaty za zajęcie pasa drogowego. Jej brak nie powoduje wprawdzie zaprzestania świadczenia usług, ale przedsiębiorca użytkujący kanały technologiczne bez dodatkowej zgody musi się liczyć z sankcjami finansowymi. Ich wysokość to dziesięciokrotność opłaty za zajęcie pasa drogowego.
Znowelizowane w ubiegłym roku przepisy ustawy o drogach publicznych nie pozostawiają wątpliwości, że odmowa wydania zezwolenia na lokalizację infrastruktury internetowej jest możliwa tylko wyjątkowo. Chodzi o sytuacje, kiedy takie umieszczenie spowodowałoby zagrożenie bezpieczeństwa ruchu drogowego czy utratę uprawnień z tytułu gwarancji lub rękojmi w zakresie budowy, przebudowy lub remontu drogi.

Obowiązki gmin

Ponadto na samorządy nałożono nowe zadania dotyczące kanałów technologicznych.
– W przypadku modernizacji infrastruktury drogowej obowiązkiem zarządcy drogi jest zlokalizowanie kanału technologicznego w pasie drogowym, chyba że w terminie 60 dni od ogłoszenia informacji o zamiarze budowy lub przebudowy drogi żaden inwestor nie wyrazi zainteresowania na eksploatację kanału technologicznego – tłumaczy Andrzej Król, radca prawny z Warszawy. Dodatkowo każdy zarządca musi zarządzać i utrzymywać kanały technologiczne oraz pobierać opłaty za ich udostępnianie.

Wysokie kary

W przypadku gdy właściwy zarządca drogi nie wyda decyzji lokalizacyjnej w terminie 65 dni od dnia złożenia wniosku, organ wyższego stopnia, a w przypadku braku takiego organu organ nadzorujący, musi wymierzyć temu organowi w drodze postanowienia karę.
– Jej wysokość to 500 zł za każdy dzień zwłoki. Wpływy z kar pieniężnych stanowią dochód budżetu państwa – wyjaśnia mecenas Marta Lech.
Karę pieniężną uiszcza się w terminie 14 dni od doręczenia postanowienia. Gdy kara nie zostanie zapłacona, podlega ściągnięciu w trybie przepisów o postępowaniu egzekucyjnym w administracji. Wprowadzenie sankcji finansowych przyśpieszyło wydawanie decyzji lokalizacyjnych przez zarządców dróg, nie załatwiło jednak problemu opóźnień w wydawaniu decyzji umieszczeniowych.
– W tym przypadku ustawodawca nie przewidział specjalnego terminu ich wydania. Powinny być zatem stosowane przepisy kodeksu postępowania administracyjnego. Oznacza to, że sprawa powinna być załatwiona bez zbędnej zwłoki, a przy sprawach szczególnie skomplikowanych w terminie dwóch miesięcy – mówi Andrzej Król.

Możliwe odszkodowania

W ocenie Bartosza Frączyka, radcy prawnego i partnera w kancelarii Frączyk & Frączyk w Krakowie, niezależnie od obligatoryjnego wymierzenia kary pieniężnej, na podstawie ustawy o drogach publicznych, w wysokości 500 zł za każdy dzień zwłoki, naruszenie 65-dniowego terminu na wydanie decyzji lokalizacyjnej może uzasadniać odpowiedzialność Skarbu Państwa lub jednostki samorządu terytorialnego za szkodę wyrządzoną przez funkcjonariusza przy wykonywaniu powierzonej mu czynności. Podobnie będzie z decyzjami umieszczeniowymi.
– Szkoda przy tym obejmuje stratę oraz utracone korzyści, które poszkodowany mógłby osiągnąć, gdyby szkody mu nie wyrządzono. Odpowiedzialność ta kształtuje się zgodnie z kodeksem cywilnym na zasadzie winy. – wyjaśnia Bartosz Frączyk. Dodaje, że dochodzenie naprawienia szkody powinno jednak być poprzedzone stwierdzeniem niezgodności z prawem niewydania decyzji w danej sprawie.
Podstawa prawna
Ustawa z 21 marca 1985 r. o drogach publicznych (Dz.U. z 2007 r. nr 19, poz. 115 z późn. zm.).
Remontując drogi publiczne, trzeba budować światłowody
Dlaczego wprowadzono obowiązek lokowania kanałów technologicznych w pasach drogowych?
Za wprowadzeniem tego obowiązku przemawia wiele argumentów. Zmiany ustawy o drogach publicznych zmierzające do stworzenia otoczenia regulacyjnego sprzyjającego inwestycjom telekomunikacyjnym, zwłaszcza światłowodowym, są jedną z najważniejszych spraw dla rozwoju publicznych sieci o dużych i bardzo dużych przepływnościach. Właśnie drogi publiczne powinny być zasadniczym miejscem do lokalizowania i efektywnego przeprowadzania sieci światłowodowych. Takie inwestycje jako ważny element planu antykryzysowego powinny być realizowane w pasach drogowych przy zminimalizowaniu warunków formalnych i finansowych. Te okoliczności stanowią wystarczającą motywację, aby nałożyć dodatkowe obowiązki na zarządców dróg co do konieczności realizowania kanałów technologicznych, stanowiących ułamek kosztów inwestycji drogowej.
Jakie są dodatkowe zadania zarządców dróg związane z kanałami technologicznymi?
Obowiązkiem zarządcy jest zarządzanie kanałami technologicznymi i ich utrzymanie oraz pobieranie opłat za ich udostępnianie. Udostępnienie następuje w drodze umowy najmu lub dzierżawy. Ustawa reguluje procedurę udostępniania kanału technologicznego, pozostawiając stronom umowy dużą swobodę kształtowania łączącego je stosunku zobowiązaniowego. Szczegółowe i budzące wątpliwości kwestie, które nie zostały uregulowane prawem, powinny być przedmiotem umowy.
Czy budowa kanałów technologicznych nie wpływa negatywnie na istniejącą infrastrukturę drogową?
Kanały technologiczne będą projektowane na etapie budowy lub przebudowy drogi, dzięki czemu możliwe będzie zastosowanie takich rozwiązań technicznych, które wykluczą negatywny wpływ umieszczenia ich w pasie drogowym. Nie będzie to powodować niszczenia lub uszkodzenia drogi i jej urządzeń albo zmniejszenia jej trwałości oraz nie będzie zagrażać bezpieczeństwu ruchu drogowego.
Magdalena Gaj | podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury / DGP