Osoba, która posiada nieznaczną ilość narkotyku, nie zawsze trafi do więzienia. Prokurator będzie mógł umorzyć dochodzenie przeciwko takiej osobie.
Będzie można umorzyć postępowanie w stosunku do osoby, która posiada nieznaczną ilość narkotyku. Środek musi być przeznaczony na własny użytek, a szkodliwość społeczna takiego czynu musi być niewielka. Senat przyjął nowelizację ustawy o narkomanii, której przepisy wprowadzają do polskiego prawa takie zmiany.
– To nieśmiały krok w stronę humanizacji polskiego prawa narkotykowego – mówi Agnieszka Sieniawska, prawnik z Polskiej Sieci ds. Przeciwdziałania Narkomanii.
Dodaje, że interpretacja artykułów, które zawierają niejasne sformułowania – znaczna i nieznaczna ilość narkotyku, może być kłopotliwe dla organów egzekwujących prawo. Może się również okazać, że nieprecyzyjne artykuły są niezgodne z konstytucją. Polska Sieć Polityki Narkotykowej proponuje zatem, by ustawa została uzupełniona o tabele wartości granicznych narkotyku.
– Tworzenie tych tabel to trend, który panuje w większości krajów europejskich – mówi Agnieszka Sieniawska.
W zeszłym roku wartości graniczne zostały ustalone w Czechach. Podobne tabele funkcjonują dziś także Niemczech, Austrii, Belgii. W Portugalii posiadanie małej ilości na własny użytek zostało zdefiniowane jako 10 dawek konsumenckich.
Głównym celem noweli jest także skuteczniejsze zwalczanie przestępczości narkotykowej. Zgodnie z nowymi przepisami osoby, które wprowadzają do obrotu narkotyki, będą mogły trafić do więzienia nawet na 12 lat. Do 10 lat pozbawienia wolności wzrośnie także kara za posiadanie znacznej ilość narkotyku.
Jeżeli zajdzie podejrzenie, że schwytana na gorącym uczynku osoba jest chora, prokurator musi zebrać informacje dotyczące przyjmowanych przez nią środków. Będzie również istniała możliwość zawieszenia postępowania w stosunku do osoby, która jest zagrożona karą do 5 lat więzienia i chce poddać się leczeniu.
Ustawa trafi teraz do podpisu prezydenta.