Terminy wysłuchań kandydatur do Sądu Najwyższego zgłoszonych w ramach postępowania po obwieszczeniu prezydenta z sierpnia br. będą wynikać z harmonogramu prac Rady - powiedział PAP przewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa sędzia Leszek Mazur.

Zgodnie z obwieszczeniem prezydenta z końca sierpnia, do obsadzenia jest w tym naborze 11 stanowisk sędziowskich w SN. Jak informował już wcześniej w mediach sędzia Mazur, wysłuchania kandydatów na sędziów SN przez zespoły KRS możliwe będą prawdopodobnie w listopadzie, zaś finalizacja całej procedury i podjęcie uchwał może nastąpić w styczniu przyszłego roku.

"To wynika z faktu, że mamy harmonogram posiedzeń i są już przygotowane inne konkursy. W tym tygodniu na posiedzeniu mamy na przykład konkursy do sądów m.in. w Łodzi, Kaliszu. W kolejny miesiącu wchodzi Poznań i Katowice. To są bardzo duże konkursy, obejmujące po kilkudziesięciu kandydatów. Jeśli harmonogram jest już przyjęty, to nagłe zmiany robią złe wrażenie, szczególnie na tych, którzy w tej kolejce już oczekują" - ocenił przewodniczący KRS.

Jak zaznaczył "nie widzi bezpośredniego związku blokującego" pomiędzy procedurą zainicjowaną obwieszczeniem prezydenta z końca sierpnia, a wrześniowymi postanowieniami NSA o zabezpieczeniu dotyczącym poprzedniej procedury wyboru sędziów do SN zainicjowanej czerwcowym obwieszczeniem prezydenta.

Szef KRS dodał, że Rada może uwzględnić w kolejnym konkursie osobę, której odwołanie zostanie ewentualnie uznane przez NSA. "Samo postanowienie NSA nie wstrzymuje nam kolejnego konkursu. Jednak te postanowienia o zabezpieczeniu są wydane w poprzednim konkursie, a sama konstrukcja odwołania jest tego rodzaju, że ona nie blokuje tego kolejnego konkursu, tylko osobie odwołującej się daje możliwość znalezienia się w tym kolejnym konkursie. Jest to więc kwestia kooptacji, a nie zablokowania kolejnego konkursu" - mówił Mazur.

Z kolei rzecznik KRS sędzia Maciej Mitera pytany przez PAP, dlaczego KRS nie zastosowała się do zabezpieczeń ws. uchwał KRS podjętych przez NSA, wskazał, że w tych zabezpieczeniach nie było formalnego zakazu przekazywania uchwał prezydentowi. "Te zabezpieczenia trudno powiedzieć, czego dotyczą. Tam nie było formalnie zakazu dla nas przekazywania (prezydentowi uchwał - PAP). My zasięgnęliśmy opinii naszego departamentu prawnego, który podjął tę kwestię, że nie ma wyartykułowanego tam zakazu" - mówił Mitera.

Rzecznik KRS przyznał, że w postanowieniach NSA o zabezpieczeniach "był nakaz wstrzymania wykonania". "Ale co to oznaczało? Uznaliśmy, że możemy to zrobić" - powiedział Mitera.

28 sierpnia w Monitorze Polskim ukazało się obwieszczenie prezydenta Andrzeja Dudy o ogłoszeniu naboru na 11 wolnych stanowisk w Sądzie Najwyższym: cztery w Izbie Cywilnej SN, trzy w Izbie Karnej i cztery w Izbie Pracy i Ubezpieczeń Społecznych. Zgodnie z ustawą o SN każda osoba, która spełnia warunki do objęcia stanowiska sędziego SN, może zgłosić swoją kandydaturę KRS w terminie miesiąca od dnia obwieszczenia.

Zgłoszenia kandydatur trafiają do KRS, która je rozpatruje i przedstawia prezydentowi rekomendacje. W środę na stronie KRS opublikowana została listę 25 kandydatów, którzy zgłosili się na stanowiska sędziów SN w ramach naboru ogłoszonego 28 sierpnia.

Do Izby Cywilnej wpłynęło 12 kandydatur - zgłosili się: adwokat Lidia Bagińska, adwokat Marek Gruszka, radca prawny Krzysztof Grzesiowski, radca prawny Artur Ibek-Pasowicz, radca prawny Dariusz Jasiński, radca prawny Krzysztof Jewulski, sędzia sądu rejonowego Piotr Jędrzejewski, radca prawny Marek Jurczak, sędzia sądu okręgowego Dariusz Pawłyszcze, radca prawny Piotr Sokal, radca prawny Krzysztof Wesołowski i sędzia sądu okręgowego Waldemar Żurek.

Do Izby Karnej wpłynęło sześć kandydatur - zgłosili się: sędzia sądu okręgowego Rafał Kierzynka, adwokat Marek Łopuszański, sędzia sądu apelacyjnego Marek Motuk, były sędzia Dariusz Sielicki, adwokat Łukasz Szatko oraz sędzia sądu okręgowego Igor Zgoliński.

Z kolei do Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wpłynęło siedem kandydatur - zgłosili się: pracownik naukowy Leszek Bielecki, sędzia sądu okręgowego Edyta Bronowicka, radca prawny Wojciech Iwańczyk, radca prawny Rafał Krupiński, radca prawny Wojciech Maciejko, radca prawny Maciej Sieniawski i pracownik naukowy Jakub Stelina.

W końcu czerwca w Monitorze Polskim opublikowane zostało poprzednie obwieszczenie prezydenta o wolnych stanowiskach sędziego w SN - do obsadzenia były 44 stanowiska sędziowskie. Ostatecznie KRS rozpatrywał ponad 180 kandydatur zgłoszonych na te stanowiska.

Pod koniec sierpnia KRS wyłoniła 40 kandydatów na stanowiska sędziowskie w Izbie Dyscyplinarnej, Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, Izbie Cywilnej oraz Izbie Karnej. Rada wyłoniła: 12 kandydatów do Izby Dyscyplinarnej, 20 kandydatów na stanowiska sędziowskie w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, 7 kandydatów na wakaty w Izbie Cywilnej i jedną kandydaturę na wakat w Izbie Karnej.

Na początku września sędzia Mazur podpisał uchwałę Rady o przedstawieniu prezydentowi wniosku o powołanie 12 sędziów Izby Dyscyplinarnej SN. 20 września prezydent Duda powołał 10 osób na sędziów Izby Dyscyplinarnej SN. Prezydent nie powołał wtedy - mimo rekomendacji Rady - dwóch osób.

W poniedziałek do Kancelarii Prezydenta trafiły zaś uchwały KRS dotyczące rekomendacji na stanowiska sędziowskie do pozostałych trzech izb SN. W środę prezydent powołał 27 osób na sędziów SN do tych izb, nie powołał jednej z rekomendowanych osób.

Wcześniej - we wrześniu - NSA uwzględnił wnioski o zabezpieczenie i wstrzymał - w zaskarżonych częściach - wykonanie uchwał KRS odnoszących się do powołania sędziów SN do Izb Karnej, Cywilnej oraz Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych wyłonionych w naborze zapoczątkowanym czerwcowym obwieszczeniem. Wnioski złożyli w NSA kandydaci na sędziów SN, którzy w końcu sierpnia nie uzyskali rekomendacji KRS. W poniedziałek NSA uwzględnił kolejny wniosek o zabezpieczenie dotyczący powołania do Izby Cywilnej.

Sędzia NSA Sylwester Marciniak pytany we wrześniu, czy udzielone zabezpieczenie uniemożliwia mianowanie wskazanej w uchwale osoby na sędziego SN, wskazał w odpowiedzi, że z przepisów ustawy o KRS wynika, że ci kandydaci, których odwołania zostaną rozstrzygnięte na ich korzyść, będą "podlegali rozpoznaniu przy kolejnych wolnych etatach sędziowskich i obwieszczeniach o wolnych stanowiskach sędziowskich".

W końcu sierpnia ukazało się także obwieszczenie prezydenta o naborze na stanowiska sędziowskie w NSA. Z obwieszczenia wynikało, że do objęcia są cztery wakaty w Izbie Finansowej, trzy w Izbie Gospodarczej i jedno w Izbie Ogólnoadministracyjnej. W środę KRS poinformowała, że na te miejsca zgłosiło się łącznie 27 kandydatów - do poszczególnych izb odpowiednio: 16, sześciu i pięciu.