Są postępy w sprawie zakończenia rozlewu krwi w Strefie Gazy - powiedział amerykański sekretarz stanu w trakcie wizyty w Izraelu. Jednak, jak dodał, jest na tym polu jeszcze wiele do zrobienia.

John Kerry przybył do Izraela, by rozmawiać o wstrzymaniu walk między Izrealem i Palestyńczykami. Oświadczenie o tej treści wygłosił po przybyciu z Tel Awiwu do Jerozolimy, gdzie rozmawiać będzie z sekretarzem generalnym ONZ Ban Ki-Munem. Amerykański sekretarz stanu nie podał jednak dalszych szczegółów.

Trwa najkrwawsza od lat wymiana ognia między zwaśnionymi stronami. W Strefie Gazy zginęło ponad 600 osób, w zdecydowanej większości cywile.

Przedstawiciel Waszyngtonu ma także rozmawiać z przedstawicielami izraelskich władz a także palestyńskim przywódcą Mahmudem Abbasem.