Na wieść o śmierci byłego prezydenta Izraela Szimona Peresa obecny szef tego państwa Reuwen Riwlin przerwał oficjalną wizytę na Ukrainie i powrócił do ojczyzny – podała w środę ukraińska państwowa agencja informacyjna Ukrinform.

Riwlin przybył na Ukrainę we wtorek; miał uczestniczyć w obchodach 75. rocznicy tragedii w Babim Jarze w Kijowie, gdzie jesienią 1941 roku Niemcy przeprowadzili masowe egzekucje Żydów. Jego wizyta miała trwać do piątku.

Prezydent Izraela był we wtorek w Radzie Najwyższej Ukrainy, gdzie wygłosił przemówienie podczas debaty parlamentarnej poświęconej tragedii w Babim Jarze. W swym wystąpieniu prosił o modlitwę o zdrowie Peresa.

"Szimon Peres (...) był przyjacielem ukraińskiego narodu i wiedział, jak ważne jest wzmacnianie relacji między naszymi narodami. Robił wiele dla współpracy między naszymi krajami” – mówił Riwlin w ukraińskim parlamencie. (PAP)