14 osób zostało lekko rannych w wypadku autokaru, który wydarzył się w piątek rano w Grębowie k. Tarnobrzega na Podkarpaciu - poinformowali PAP rzecznicy podkarpackich strażaków Marcin Betleja i policji Paweł Międlar.



Autokarem, łącznie z kierowcą, jechało 40 osób. Z nieznanych jeszcze przyczyn pojazd wjechał na wysoką wysepkę na rondzie w Grębowie, na drodze relacji Stalowa Wola-Tarnobrzeg.

"Najprawdopodobniej kierowca, który był trzeźwy, zbyt późno zauważył nowo rondo. Jazdę utrudniała także gęsta mgła" - powiedział rzecznik podkarpackiej policji.

Autokarem na wycieczkę do Częstochowy jechali licealiści z Zamościa. Obrażenie, których doznały poszkodowane osoby, są lekkie; przeważnie są to potłuczenia i otarcia. Jednak według rzecznika straży pożarnej, "oprócz 14 osób poszkodowanych, decyzją koordynatora medycznego akcji, na obserwację do szpitala w Tarnobrzegu trafili także pozostali uczestnicy wypadku". Po badaniach będą systematycznie zwalniani.