Goszcząc w polskiej stolicy energetycznej kandydat Prawa i Sprawiedliwości podkreślał, że jeśli wygra wybory stanie w obronie kopalni i elektrowni. Przekonywał, że Polska nie może rezygnować z węgla pod wpływem presji Unii Europejskiej. Argumentował, że jest to surowiec, którego mamy pod dostatkiem i gwarantuje nam suwerenność. Duda zaznaczył jednak, że przemysł energetyczny powinniśmy unowocześniać, by był bardziej przyjazny środowisku.
Podczas spotkania w Bełchatowie Andrzej Duda prosił wyborców, by wspierali go aż do rozpoczęcia ciszy wyborczej. Namawiał, by rozmawiali ze swoimi znajomymi i przekonywali innych, że ma on szansę na zwycięstwo, a Polska na wyjście z marazmu i poprawę jakości życia zwykłych ludzi.
Andrzej Duda z Bełchatowa udał się do Krakowa, gdzie zakończy kampanię wyborczą.