Białoruski więzień polityczny Arciom Prakapienka nie zostanie ułaskawiony. O odmownej decyzji komisji opiniującej wniosek Prakapienka poinformował swoich rodziców w trakcie rozmowy telefonicznej.

Prakapienka wraz z dwoma innymi młodymi mężczyznami został zatrzymany w styczniu 2011 roku. Podczas demonstracji anarchistów w Bobrujsku miał rzucać koktajlami Mołotowa w kierunku posterunku miejscowego KGB. Sąd uznał mężczyzn za winnych próby podpalenia budynku i skazał na 7 lat więzienia. Jeden ze skazanych w 2012 roku został ułaskawiony. Dlatego dwa miesiące temu Prakapienka po namowach rodziny napisał prośbę o skrócenie kary.

Niezależne mińskie media zwracają uwagę, że w więzieniach na Białorusi przebywa 6 osób uznawanych za więźniów politycznych. Od wypuszczenia ich na wolność Zachód uzależnia poprawę relacji z Białorusią. Tymczasem władze w Mińsku twierdzą, że w ich kraju nie ma więźniów politycznych, a jedynie osoby skazane za konkretne przestępstwa.