Jest już 1901 ofiar trzęsienia ziemi w Nepalu- poinformowała miejscowa policja. W samym Katmandu zginęły 721 osoby. Trwa akcja ratunkowa, a do kraju przybywają ekipy ratownicze z całego świata. Z Polski jeszcze dziś rano ma wylecieć grupa strażaków i ratowników.

Akcja jest w wielu miejscach utrudniona. Ciężki sprzęt nie może dojechać do wielu miejsc z powodu gęstej zabudowy. Spod gruzów wyciągane są kolejne ciała.

Według władz, na 1901 potwierdzonych ofiar śmiertelnych, co najmniej 400 zginęło w zamieszkanej przez milion ludzi stolicy kraju. Kilka tysięcy osób jest rannych.

To był najtragiczniejszy dzień w historii wspinaczek na Everest. Po trzęsieniu ziemi w Nepalu, na najwyższej górze świata podczas lawin zginęło co najmniej 17 osób. 61 osób zostało rannych. Już wiadomo, że po trzęsieniu ziemi w Nepalu, na Evereście w lawinach zginęło najwięcej wspinaczy i przewodników w historii prób wejścia na najwyższy szczyt świata. Najnowsze informacje dotyczące liczby zabitych i rannych przekazał prezes Nepalskiego Związku Alpinistycznego Ang Tshering.

Wcześniej nepalskie władze informowały o odnalezieniu 10 ciał, ale jednocześnie zastrzeżono, że liczba ofiar śmiertelnych na Evereście najprawdopodobniej będzie rosła. Lawiny zasypały część jednej z baz wspinaczkowych na najwyższej górze świata. Władze Nepalu szacują, że podczas kataklizmu mogło się w niej znajdować nawet 1000 osób, w tym 400 obcokrajowców. Dotychczas najtragiczniejszym dniem w historii Czomolungmy był 18 kwietnia ubiegłego roku, kiedy także w lawinie zginęło 16 nepalskich przewodników.