Parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości wraz z prezesem partii Jarosławem Kaczyńskim uczestniczyli w niedzielę w mszy św. w intencji jedności ojczyzny w sanktuarium św. Andrzeja Boboli w Strachocinie k. Sanoka (Podkarpackie).

Mszę św. odprawił i homilię wygłosił bp Jan Niemiec, biskup pomocniczy diecezji kamienieckiej (na Ukrainie, diecezja wchodzi w skład Metropolii Lwowskiej - PAP). Po mszy bp Niemiec zawierzył Polskę, za pośrednictwem św. Andrzeja Boboli, Chrystusowi Królowi.

Wcześniej w Strachocinie odbyło się wyjazdowe posiedzenie klubu parlamentarnego PiS. "Byliśmy tutaj przede wszystkim na uroczystościach religijnych. Byliśmy na tym miejscu, gdzie urodził się św. Andrzej Bobola. Już po raz piąty, to już taka tradycja PiS i staramy się tej tradycji trzymać" – powiedział dziennikarzom prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Lider PiS mówił, że w Strachocinie "były też uroczystości związane z decyzją Episkopatu o tym, że polscy katolicy, a ogromna większość nas jest katolikami, mówię tutaj o członkach PiS, uznają Jezusa Chrystusa za króla Polski, w tym religijnym znaczeniu. To był sens tego spotkania" – zaznaczył Kaczyński.

Do zebranych na wzgórzu Bobolówka (historycznym siedlisku rodziny Bobolów) biskup Niemiec powiedział, że droga, którą przeszedł św. Andrzej Bobola jest „drogą, na którą został zaproszony naród żyjący na tej ziemi”. „To jest ta droga, która jest również dzisiaj przed tobą” – podkreślił hierarcha, zwracając się do wiernych.

„Jeżeli naród, ojczyzna i jej obywatele boją się składać ofiarę; kiedy jest coś do zrobienia to nie mówią co trzeba zrobić tylko ile na tym zarobić; kiedy nie stać żeby złożyć ofiarę ze swojego życia, to ten naród gnuśnieje, zanika i obumiera. Nie ma w nim troski o swoje dzieci, swoich mężów. Taki naród traci tożsamość, zanika” – mówił bp Niemiec.

Przypomniał, że choć „może nie wszyscy jesteśmy powołani” do ofiary jaką złożył św. Andrzej Bobola, ale jesteśmy powołani do „ofiary za naszych najbliższych, których kochamy, i dla ojczyzny, która jest matką naszą, nie macochą”. „I nie robisz nic nadzwyczajnego, jak taką ofiarę składasz, bo matkę trzeba kochać” – zaznaczył hierarcha.

Pobyt w Strachocinie zakończyło spotkanie z mieszkańcami podczas polowego poczęstunku.

W Strachocinie w 1591 r. urodził się św. Andrzej Bobola, który od 2002 r. jest patronem Polski. Pod koniec ubiegłego stulecia miejscowy kościół stał się ośrodkiem jego kultu i celem licznych pielgrzymek. Kościół od 2007 r. jest sanktuarium św. Andrzeja Boboli.

Żyjący na przełomie XVI i XVII wieku Bobola był m.in. kaznodzieją i misjonarzem. Był autorem złożonych przez Jana Kazimierza 1 kwietnia 1656 r. ślubów lwowskich. Został zamordowany przez Kozaków w 1657 r. w Janowie Poleskim; kanonizowany w 1938 r. przez Piusa XI.(PAP)