"Solidarność" kontynuowała ducha powstańców, ale wygrała, bo wyciągnęła z powstania warszawskiego wnioski - tego zdania jest doradca prezydenta Henryk Wujec, gość radiowej Jedynki.

Dawny opozycjonista wspominał, że w czasach PRL-u on i jego koledzy 1 sierpnia chodzili na powstańcze groby i zapalali tam znicze. Wujec zaznaczył jednak, że "Solidarność" przyjęła inne metody działania niż powstańcy - nie dążyła za wszelką cenę do konfrontacji, ale próbowała rozmawiać. Właśnie to -jego zdaniem - stało się źródłem jej późniejszego sukcesu.

Henryk Wujec poinformował również, że prezydent weźmie udział w uroczystościach rocznicowych na Powązkach. Jednocześnie przypomniał, że obchody 70. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego rozpoczynają się już 30 lipca spotkaniem Bronisława Komorowskiego z powstańcami. 29 lipca inny prezydencki doradca prof. Tomasz Nałęcz stwierdził na antenie Polskiego Radia, że prezydent może nie pojawić się na Powązkach, ponieważ dochodzi tam często do nieprzyjemnych incydentów i wykorzystywania święta do "ohydnej demonstracji politycznej".