Niemcy odrzuciły wniosek Edwarda Snowdena o azyl. Jak podało niemieckie ministerstwo spraw zagranicznych nie ma przesłanek aby udzielić Amerykaninowi schronienia. Decyzja niemieckiego MSZ nie jest zaskoczeniem.

Wniosek Snowdena miał nikłe szanse na pozytywne rozpatrzenie choćby ze względu na fakt, że nie spełniał wymogów formalnych. Został bowiem złożony za granicą. Eksperci podkreślali też, że nawet gdyby Niemcy zgodziły się na przyjęcie Snowdena, to prędzej czy później musiałby wydać go Stanom Zjednoczonym.

Sprawa wywołała jednak w Niemczech ożywioną dyskusję. Politycy opozycji czyli socjaldemokraci i Zieloni apelowali o udzielenia Snowdenowi schronienia. Ich zdaniem wyświadczył on Europie przysługę informując o działaniach amerykańskich służb wymierzonych w Unię Europejską.

W miniony weekend tygodnik „Der Spiegel” podał, że amerykańska Agencja Bezpieczeństwa Narodowego podsłuchuje rozmowy w przedstawicielstwach Unii w Waszyngtonie i Nowym Jorku. Amerykanie mają też na szeroką skale śledzić rozmowy i komunikację internetową w Niemczech. Źródłem tych informacji są tajne dokumentu ujawnione przez Snowdena.