Terroryści z tak zwanego Państwa Islamskiego zabili w Libii pięciu dziennikarzy. Czterech z zabitych było Libijczykami, jeden Egipcjaninem. Wszyscy pracowali dla libijskiej stacji telewizyjnej.

Dziennikarze zaginęli w sierpniu ubiegłego roku, kiedy wyjechali z Tobruku po inauguracji nowo wybranego parlamentu. Celem ich podróży było Bengazi, do którego jechali przez Darnę, miasto uważane za bastion islamistów.

Jak ujawniła libijska armia, ciała dziennikarzy, odnaleziono w pobliżu miejscowości Bajda.