Chiny potępiły w poniedziałek masakrę ludności cywilnej w mieście Hula, na zachodzie Syrii. Od piątku w ofensywie wojsk reżimu Baszara el-Asada zginęło tam ponad 100 osób. Masakrę w Huli potwierdzili przebywający w Syrii obserwatorzy ONZ.

"Chiny są głęboko wstrząśnięte wysoką liczbą ofiar wśród ludności cywilnej w Huli i w najdobitniejszych słowach potępiają okrutne zabijanie zwykłych obywateli, szczególnie kobiet i dzieci" - oświadczył w poniedziałek rzecznik MSZ Chin Liu Weimin.

Według najnowszych danych Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka toczący się od ponad roku konflikt syryjski pochłonął życie ok. 13 tys. ludzi, w większości cywilów.

Tymczasem wysiłki podejmowane przez wysłannika ONZ i Ligi Arabskiej Kofiego Annana pozostają bezowocne. Wypracowany przez niego rozejm między reżimem a opozycją, obowiązujący od 12 kwietnia, jest ustawicznie naruszany przez obie strony. We wtorek Annan ma spotkać się z prezydentem Syrii Asadem.