Linie lotnicze Air New Zealand zawiesiły we wtorek na trzy tygodnie bukowanie nowych biletów z uwagi na przepełnienie miejsc do odbywania kwarantanny w Nowej Zelandii. To konsekwencja masowych powrotów Nowozelandczyków do kraju.

Jak tłumaczyła we wtorek minister ds. polityki mieszkaniowej Megan Woods, decyzja została podjęta, aby zapewnić miejsce w ośrodkach izolacji dla wszystkich powracających Nowozelandczyków. Wedle przepisów każdy z nich musi odbyć 14-dniową kwarantannę po wjeździe do kraju.

Obecnie w izolacji w 28 ośrodkach przebywa prawie 6 tys. osób. Choć ministerstwo zamierza zwiększyć liczbę miejsc, od ogłoszenia końca epidemii w Nowej Zelandii chętnych do powrotu jest na razie zbyt wiele osób.

"Ostatnie, czego chcemy, to pospiesznie zorganizowana infrastruktura, aby tylko sprostać popytowi" - powiedziała Woods.

Jak dodała, władze rozmawiają również z innymi liniami oferującymi loty do Nowej Zelandii. Granice kraju nadal zamknięte są dla obcokrajowców, poza tymi, którzy mają prawo stałego pobytu.

Na początku czerwca Nowa Zelandia ogłosiła wyeliminowanie transmisji wirusa na swoim terytorium. Od tego czasu w kraju przybyły 22 nowe zakażenia, ale wszyscy zakażeni to powracający do kraju podróżni, którzy zostali poddani kwarantannie. (PAP)