„To nie ja rzuciłem Napieralskiego przed oblicze sądu partyjnego. Mogłem to zrobić, zgodnie ze statutem, ale nie skorzystałem z tego uprawnienia. Zrobił to cały zarząd. Sąd podjął decyzję no i cześć” – mówi w Kontrwywiadzie RMF FM, o 3-letnim zakazie pełnienia funkcji w SLD dla Grzegorza Napieralskiego szef Sojuszu Leszek Miller. Źródło: RMF24.pl

„Pamięta pan film ‘Chłopaki nie płaczą’? Tam jest takie ładne zdanie: przestań się mazać, chłopaki nie płaczą” - dodaje. „Sprawa Napieralskiego - jakie to ma znaczenie dla problemów, które dzisiaj nurtują Polaków? – pyta Miller. Dodaje, że kiedy sam opuszczał SLD, to nie płakał i nie żalił się.

3 lata więzienia dla byłego szefa CBA? „To jest surowy wyrok, ale chodzi o prowokację przeciwko ministrowi i wicepremierowi. Kierownictwo CBA dopuszczało się przestępstw przeciwko obywatelom i sąd wymierzył karę” – ocenia były premier. „Kiedy CBA było powoływane, to mówiliśmy, żeby nie akceptować tego pomysłu, bo to się przerodzi w policję polityczną. Donald Tusk przez długi czas nie dymisjonował Mariusza Kamińskiego. CBA to wspólne dziecko PO i PiS” – mówi Leszek Miller. Dodaje, że kiedy w 2006 roku powstawało CBA, to Sojusz Lewicy Demokratycznej nie poparł ustawy, którą „solidarnie przyjęło PiS i PO”. CBA do rozwiązania? „Dzisiaj nie, ale kiedy ten pomysł się rodził, to intencje były widoczne jak na dłoni” – odpowiada Miller.

„Jeżeli Polska po 25 latach jest w stanie dokonać drobnego zadośćuczynienia, to dlaczego tego nie zrobić?” – mówi Leszek Miller o odszkodowaniach dla ofiar „planu Balcerowicza”. Zaznacza, że SLD jest przeciwnikiem dzielenia ludzi na biednych zasłużonych i biednych niezasłużonych. „Czy pan nie sądzi, że panu w tej sprawie trochę mniej wolno?” – pyta Konrad Piasecki. „Mnie i moim kolegom z SLD wolno tyle, ile wszystkim” – odpowiada gość Kontrwywiadu RMF FM. „Będziemy robić to, co uważamy za słuszne. Niezależnie od tego czy się to komuś podoba czy nie” – komentuje Leszek Miller.

Rmf24.pl