Antoni Macierewicz zarzuca ministrowi Sikorskiemu sprawstwo kierownicze w dezinformacji wywiadowczej. Wiceprezes PiS skierował w tej sprawie zawiadomienie o uzasadnionym popełnieniu przestępstwa przez ministra spraw zagranicznych.

Podczas konferencji w Sejmie Antoni Macierewicz przy pomocy fragmentów rozmaitych wypowiedzi dowodził, że u źródeł wniosku o powołanie komisji śledczej w sprawie likwidacji WSI legły dwie operacje dezinformacyjne. Według Antoniego Macierewicza, inspiratorem komisji nie jest Twój Ruch, który złożył wniosek o powołanie komisji ale minister Sikorski. Dowodem na to ma być nagrana przez tak zwanych kelnerów rozmowa Radosława Sikorskiego z byłym ministrem finansów Jackiem Rostowskim. Wynika z niej, że minister był wówczas zwolennikiem powołania komisji śledczej.

Zdaniem Antoniego Macierewicza komisja w sprawie zbadania procesu likwidacji WSI została wymyślona po to, żeby zaszkodzić sojuszowi Polski z USA. We wniosku do Andrzeja Seremeta Antoni Macierewicz pisze między innymi, że minister Sikorski "osobiście kierował akcją dezinformowania przez Wojskowe Służby Informacyjne prezydenta, premiera i członków Rady Ministrów w sprawach istotnych dla Rzeczypospolitej Polskiej i międzynarodowych sojuszy. Wypowiedziom Antoniego Macierewicza przysłuchiwali się dwaj posłowie Twojego Ruchu. Jeden z nich nie wytrzymał i krzyknął w stronę wiceprezesa PiS "kaftan sobie kup". Antoni Macierewicz nie zareagował, ale w jego obronie stanął poseł PiS Grzegorz Schreiber. "Wypad stąd, czubie ty" - poradził.