Większość senatorów z komisji Rodziny, Polityki Senioralnej i Społecznej jest na autokwarantannie, czekają na test na obecność kornawirusa lub na wynik już przeprowadzonego testu. W rozmowie z PAP przyznają, że czują się dobrze - bez objawów zakażenia.

W sobotę o swym zakażeniu SARS-CoV-2 poinformował senator Koalicji Polskiej-PSL Jan Filip Libicki, który 30 lipca brał udział w posiedzeniach dwóch senackich komisji: Ustawodawczej oraz Komisji Rodziny, Polityki Senioralnej i Społecznej. W poniedziałek okazało się, że chory jest także senator Koalicji Obywatelskiej Artur Dunin oraz prawdopodobnie senator KP-PSL Ryszard Bober, który w środę ma mieć powtórzony test na koronawirusa, żeby mieć pewność co do wyniku.

Podczas posiedzenia Komisji Rodziny, Polityki Senioralnej i Społecznej 30 lipca byli także obecni senatorowie: Ewa Gawęda (PiS), Beniamin Godyla (KO), Magdalena Kochan (KO), Ryszard Majer (PiS), Bogusława Orzechowska (PiS), Dorota Tobiszowska (PiS). Agnieszka Gorgoń-Komor (KO) w posiedzeniu komisji uczestniczyła zdalnie.

Dorota Tobiszowska poinformowała PAP, że we wtorek wykonała test na obecność koronawirusa w sanepidzie w Katowicach. Jak dodała, wraz z nią badaniu poddali się tego dnia senatorowie PiS Ewa Gawęda oraz Wojciech Piecha. "Powiedziano nam, że albo dzisiaj wieczorem, albo jutro będzie znany wynik" - dodała.

"Jesteśmy po wymazie i czekamy na wyniki. Czujemy się dobrze, ale to nie znaczy, że wyniki takie będą" - oznajmiła Tobiszowska. Ewa Gawęda pytana o to badanie zapowiedziała, że wyniku spodziewa się we wtorek w godzinach popołudniowych. Także ona zapewniła, że czuje dobrze.

Magdalena Kochan, Bogusława Orzechowska i Beniamin Godyla przekazali, że testom na obecność koronawirusa zostaną poddani w środę. W poniedziałek taka samą wiadomość przekazał PAP Ryszard Majer.

Senatorowie obecni na posiedzeniu poddali się tzw. autokwarantannie.

Agnieszka Gorgoń-Komor poinformowała, że nie była na sali podczas posiedzenia, choć brała w nim zdalny udział. Zapewniła, że jako lekarz ma regularnie pobierane wymazy. "Mam wynik ujemy" - podkreśliła.

Na nagraniach z posiedzenia komisji widać, że brało w nim udział około 30 osób. Poza członkami komisji na sali był przedstawiciele Kancelarii Prezydenta - minister Andrzej Dera i współpracownicy. Szef biura prasowego kancelarii Marcin Kędryna poinformował PAP we wtorek, że wszyscy oni są na autokwarantannie i czekają na dalsze wytyczne Sanepidu.

Na posiedzeniu byli też wiceminister finansów Sebastian Skuza oraz wiceminister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Alina Nowak, a także przedstawiciele Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych, Państwowej Inspekcji Pracy oraz OPZZ.(PAP)

autorzy: Krzysztof Kowalczyk, Iwona Pałczyńska,