Hitlerowska awantura była lekcją dla całego świata. Oświadczył Władimir Putin w trakcie Parady Zwycięstwa na Placu Czerwonym w Moskwie. Prezydent Rosji podkreślając znaczenie Armii Czerwonej w zwycięstwie nad faszyzmem, podziękował za wspólną walkę sojusznikom ze Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Francji.

Gdy kremlowskie kuranty wybiły godzinę 10.00, a spiker tubalnym głosem zapowiedział - „Gawarit i Pokazywajet Maskwa” - na Placu Czerwonym rozpoczęła się Parada Zwycięstwa. Przemawiając z trybuny honorowej prezydent Rosji zwracał uwagę na wspólny wysiłek wszystkich narodów w walce z faszyzmem.

Przestrzegał przed odrodzeniem się tej ideologii i dziękował dawnym sojusznikom za wsparcie w trudnych latach II wojny światowej. Wezwał także do wypracowania międzynarodowego systemu bezpieczeństwa, dostępnego dla wszystkich krajów świata. W Paradzie Zwycięstwa bierze udział 16,5 tysiąca żołnierzy, kilkaset wozów bojowych i wszystkie typy samolotów jakimi dysponuje rosyjska armia. Parada w 70 rocznicę zwycięstwa nad hitlerowskimi Niemcami jest dla Rosjan szczególnym wydarzeniem. Jak sami podkreślają, Dzień Zwycięstwa to najważniejsze święto w roku.