Wyrok na Czesława Kiszczaka za wprowadzenie stanu wojennego w 1981 roku może zostać uchylony. Tego domaga się jego adwokat - pisze "Nasz Dziennik".

Sprawą Sąd Najwyższy zajmie się 31 marca - potwierdza informacje gazety zespół prasowy instytucji. Obrońca Kiszczaka, mecenas Grzegorz Majewski, wniosek złożył 13 października, jeszcze przed śmiercią swojego klienta. Gdy kasacja jest na korzyść skazanego, podlega rozpatrzeniu mimo jego śmierci.

Uchylenie wyroków skazujących komunistycznego dygnitarza równałoby się jego faktycznemu uniewinnieniu. Ta kasacja jest bezzasadna - uważa Bogusław Czerwiński, prokurator, który oskarżał Kiszczaka.