Minister edukacji narodowej Anna Zalewska rozpoczęła w środę trzydniową wizytę w Edynburgu, w trakcie, której weźmie udział w międzynarodowej konferencji nt. zawodu nauczyciela, a także spotka się z ministrami edukacji w rządach Szkocji, Wielkiej Brytanii i Holandii.

W środę Zalewska spotka się z polskim ambasadorem w Wielkiej Brytanii Arkadym Rzegockim, a także członkami polonijnej rady konsultacyjnej ds. edukacji. Szefowa MEN złoży także wieniec na polskim cmentarzu wojskowym na Corstorphine w Edynburgu, gdzie pochowani są polscy lotnicy, którzy w drugiej wojnie światowej bronili nieba nad Wielką Brytanią oraz spotka się z polskimi harcerzami.

Na wieczór zaplanowane jest także odznaczenie Złotym Krzyżem Zasługi Zofii Wierzbowicz-Fraser, wieloletniej aktywistki polonijnej w Szkocji i dyrektor Związku Polaków w Inverness, która w maju będzie ubiegać się w wyborach samorządowych w Szkocji o mandat radnej.

W czwartek i piątek Zalewska weźmie udział w konferencji International Summit on the Teaching Profession (Międzynarodowy Szczyt o Zawodzie Nauczyciela - PAP), w trakcie której będzie rozmawiać o współpracy na rzecz wzmacniania kompetencji nauczycieli, zwiększania równości szans edukacyjnych oraz podnoszenia poziomu szkół. W wydarzeniu - prowadzonym w formule Chatham House, która nie pozwala na przypisanie konkretnych wypowiedzi poszczególnym mówcom - weźmie udział m.in. sekretarz generalny Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) Angel Gurria.

Podczas szczytu polska minister edukacji ma także zaplanowane spotkania bilateralne z wicepremierem i ministrem edukacji regionalnego rządu Szkocji Johnem Swinneyem, brytyjskim ministrem edukacji Nickiem Gibbsem oraz holenderskim wiceministrem edukacji Sanderem Dekkerem.

W trakcie rozmowy ze Swinneyem, Zalewska poruszy m.in. temat ubiegłorocznej zapowiedzi szkockiego rządu, że jest gotowy wprowadzić język polski do szkół, obok innych języków uznawanych za "nowożytne obce", m.in. francuskiego i niemieckiego. Działania w tej sprawie prowadzą lokalne organizacje reprezentujące interesy ok. 90 tys. Polaków mieszkających w Szkocji, m.in. Polish Education Committee oraz Association for the Promotion of Polish Language Abroad (Stowarzyszenie Promocji Języka Polskiego za Granicą).

"Obecność minister edukacji Anny Zalewskiej na szczycie w Edynburgu wpisuje się w nasze działania dotyczące wypracowania konkretnych rozwiązań dotyczących statusu zawodowego nauczycieli i pracowników oświaty" - podkreśliła w oświadczeniu przesłanym PAP rzecznik MEN Anna Ostrowska. "Możliwość zdobycia wiedzy na temat dobrych praktyk dotyczących systemów edukacji funkcjonujących w innych krajach pozwoli na wymianę doświadczeń i uwzględnienie sprawdzonych za granicą rozwiązań w pracach nad doskonaleniem polskiego systemu oświaty" - podkreśliła.

Jak dodała, "szczyt stanowi również okazję do zaprezentowania przez uczestników sposobu zrealizowania zapowiedzianych na poprzednich szczycie w Berlinie działań na rzecz zwiększania efektywności krajowej polityki edukacyjnej" i "minister Anna Zalewska zaprezentuje m.in. działania dotyczące doskonalenia nauczycieli, w tym zwiększenie nakładów w tym zakresie".

Na piątek, ostatni dzień pobytu Zalewskiej w Szkocji, zaplanowany jest ogólnopolski strajk nauczycieli i pracowników oświaty. Główny organizator protestu - Związek Nauczycielstwa Polskiego, domaga się od MEN deklaracji, że pomimo planowanej reformy systemu edukacji do 2022 r. w szkole nie będzie zwolnień ani nauczycieli, ani pracowników niebędących nauczycielami, a także zagwarantowania, że do tego czasu żadnemu z nich warunki pracy nie zmienią się na niekorzyść i nie zostanie im też obniżone wynagrodzenie. Związek chce również podniesienia zasadniczego wynagrodzenia nauczycieli o 10 proc.

Prezes ZNP Sławomir Broniarz poinformował podczas konferencji prasowej zorganizowanej w Warszawie wspólnie z partią Razem, że strajk będzie prowadzony w przedszkolach, szkołach podstawowych, gimnazjach oraz szkołach ponadgimnazjalnych i ocenił, że udział w nim weźmie kilkanaście tys. placówek.

Ministerstwo Edukacji Narodowej, odnosząc się do zapowiedzi strajku, informowało na początku marca, że nie jest stroną sporu. "Szanujemy nauczycieli i wspieramy ich" – zapewnił resort.

We wrześniu 2017 r. ma wejść w życie reforma edukacji, która likwiduje utworzone w 1999 r. gimnazja i wprowadza ośmioletnią szkołę podstawową, czteroletnie liceum ogólnokształcące, pięcioletnie technikum, a w miejsce zasadniczych szkół zawodowych - szkoły branżowe I i II stopnia.

Z Londynu Jakub Krupa (PAP)