„Po zajściu w Gdańsku wydałem polecenie Komendantowi Głównemu Policji, żeby były konkretne szkolenia wobec policjantów. Policja nie może w taki sposób postępować. To jest barbarzyńskie!” – mówi, o córce radnej PiS i zajściach w Gdańsku, gość Kontrwywiadu RMF FM, szef MSWiA Mariusz Błaszczak.

Dodaje, że sposób, w jaki policja obezwładniła młodą kobietę jest dla niego „nieakceptowalny”. Minister uważa, że „powalenie na ziemię, przyduszanie kolanem i krępowani rąk to wykorzystanie nieadekwatnych środków do sytuacji, ponieważ tak policja powinna traktować opryszków i bandytów”. „Policja powinna być silna wobec silnych, a nie silna wobec słabych, a taki obraz widziałem w Gdańsku” – mówi szef MSWiA. Pytany o słowa Marii Kołakowskiej, która podczas zatrzymania powiedziała, że „ma nadzieję, że minister Błaszczak coś z tym zrobi”, odpowiada: „Nie odpowiadam za takie komentarze, ale kimkolwiek by nie była, to sprzeciwiam się nieadekwatnym siłom stosowanym przez policję”. Minister dodaje, że zajścia w Gdańsku wyjaśnia specjalna komisja wysłana z Komendy Głównej Policji. Jego zdaniem, jeżeli córka radnej przekroczyła prawo, to „powinna być zatrzymana w inny sposób, nie poprzez powalenie na ziemię i przyduszanie kolanem”.

Źródło: RMF.FM