2 maja w Oakland w USA zmarł Jeff Hanneman, gitarzysta Slayera. Miał 49 lat. Bezpośrednią przyczyną śmierci byłą niewydolność wątroby.

Hanneman od 2011 roku przechodził rehabilitację po pozornie niewinnym ukąszeniu pająka, które było przyczyną niezwykle rzadkiej choroby - martwiczego zapalenia powięzi, objawiającego się obumieraniem zaatakowanych organów wewnętrznych lub całych partii mięśni. Lekarze stoczyli walkę o uratowanie ręki muzyka.

Po leczeniu i rehabilitacji Hanneman wydawał się wracać do zdrowia, jednak choroba wywołała wiele poważnych powikłań, między innymi niewydolność wątroby, która była bezpośrednią przyczyną śmierci muzyka.

Nowy styl - thrash metal

Jeff Hanneman był jednym z założycieli kalifornijskiej grupy thrashmetalowej Slayer. Formacja powstała w 1981 roku w położonej pod Los Angeles miejscowości Huntington Park, gdzie Hanneman na przesłuchaniu muzyków do lokalnej formacji poznał - również grającego na gitarze - Kerry'ego Kinga. Założony przez nich Slayer szybko stał się sensacją na scenie metalowej, a charakterystyczny sposób grania dał początek nowemu stylowi - thrash metalowi.

W 2004 roku muzyk wraz z Kerrym Kingiem został sklasyfikowany na 10. miejscu listy 100 najlepszych gitarzystów heavymetalowych wszech czasów według magazynu Guitar World.