Podczas poszukiwań zaginionej w Poznaniu 26-letniej Ewy Tylman odnaleziono ludzkie szczątki. Ręka wyłowiona została z Warty.

Rzecznik Prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Poznaniu mł. insp. Andrzej Borowiak powiedział, że znalezisko na razie nie jest łączone ze sprawą zaginięcia kobiety. Dodał, że według opinii policjantów biorących udział w akcji, ręka nie należy do kobiety. Również stopień rozkładu wskazuje, że nie chodzi o szczątki poszukiwanej.

Andrzej Borowiak podkreślił, że poszukiwania zaginionej w nocy z niedzieli na poniedziałek kobiety są prowadzone przez cały czas.

26-latka zaginęła w drodze do domu z imprezy integracyjnej z kolegami z pracy.

Do akcji włączyli się policjanci z Centrum Poszukiwań Osób Komendy Głównej Policji. Zjawił się też detektyw Krzysztof Rutkowski.