Zwrócenie się marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego do Komisji Weneckiej budzi jak najgłębsze wątpliwości prawne - stwierdził w czwartek szef MSZ Jacek Czaputowicz. Senat nie ma prawa inicjatywy międzynarodowej, a marszałek Grodzki wyraźnie wchodzi w te kompetencje - dodał.

Zapytany w PR24, czy marszałek Senatu wchodzi w kompetencje MSZ prowadząc własną politykę zagraniczną w Brukseli, minister odpowiedział, że "próbuje wchodzić". "My oczywiście to dostrzegamy. Tutaj są pewne dyskusje na ten temat. Komisja Wenecka - zwrócenie się do Komisji Weneckiej budzi nasze jak najgłębsze wątpliwości prawne" - powiedział Czaputowicz.

Po tym, gdy nowelizacja ustaw sądowych trafiła do Senatu, Grodzki wystąpił pod koniec grudnia ub.r. do Komisji Weneckiej o wydanie opinii na temat tych zmian. Przedstawiciele Komisji odwiedzą w czwartek Warszawę, gdzie spotkać mają się m.in. z marszałkiem Senatu.

Czaputowicz zaznaczył, że zgodnie ze statutem Komisji Weneckiej możliwość występowania z wnioskiem o wydanie opinii mają państwa. Dodał, że takim wnioskiem o opinię zwrócił się w przeszłości do Komisji Weneckiej jego poprzednik, ówczesny szef MSZ Witold Waszczykowski.

"I to jest oczywiste, bo minister reprezentuje państwo polskie. Teraz nie wiadomo w zasadzie, w jaki sposób to funkcjonuje. Uważam, że są to poważne wątpliwości też prawne, konstytucyjne. Przecież Senat nie ma prawa inicjatywy międzynarodowej i w te kompetencje wyraźnie wchodzi pan marszałek Grodzki" - powiedział Czaputowicz.

Delegacja Komisji Weneckiej, w której składzie są eksperci z Bułgarii, Irlandii, Szwecji i Niemiec, przyjeżdża do Warszawy na dwudniowe rozmowy w związku z pracami nad przygotowaniem opinii na temat nowelizacji m.in. Prawa o ustroju sądów powszechnych i ustawy o Sądzie Najwyższym. W związku z tym, że Senat ma zająć się nowelizacją ustaw sądowych na styczniowym posiedzeniu, KW postanowiła, że jej sprawozdawcy przygotują opinię na jej temat w trybie pilnym.

Nowelizacja wprowadza m.in. odpowiedzialność dyscyplinarną sędziów za działania lub zaniechania mogące uniemożliwić lub istotnie utrudnić funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości, za działania kwestionujące skuteczność powołania sędziego oraz za "działalność publiczną niedającą się pogodzić z zasadami niezależności sądów i niezawisłości sędziów".

Nowela wprowadza też zmiany w procedurze wyboru I prezesa SN. Kandydata na to stanowisko będzie mógł zgłosić każdy sędzia SN. W przypadku problemów z wyborem kandydatów ze względu na brak kworum w ostatecznym stopniu planowanej procedury do ważności wyboru wymagana będzie obecność 32 sędziów SN.

W środę w Brukseli marszałek Grodzki spotkał się w sprawie m.in. nowelizacji ustaw sądowych z wiceszefową KE Vierą Yourovą. W niedawnej rozmowie z PAP Grodzki oświadczył, że marszałek Senatu ma prawo do konsultacji z przyjaciółmi z Unii Europejskiej - odpowiedział w ten sposób na zarzut, że konsultując sprawę noweli ustawy sądowej z wiceszefową KE przenosi polskie spory za granicę.

Po czwartkowym spotkaniu marszałka Senatu z przedstawicielami Komisji Weneckiej planowane jest jego oświadczenie.