Kariera obecnych włodarzy Rosji może zakończyć się przed wojennym Trybunałem. Do takich wniosków doszedł szef rosyjskiej partii „Zachodni wybór” Konstantin Borowoj. Polityk napisał na stronie internetowej radia Echo Moskwy felieton o „Kremlowskich marzeniach”.

Borowoj sugeruje, że jednym z marzeń ludzi związanych z Kremlem jest wywołanie konfliktu zbrojnego w Europie. „To są marzenia o wojnie, która wszystko wymaże” - napisał lider „Zachodniego wyboru”. W jego opinii, gdyby na starym kontynencie wybuchła wojna, to po jej zakończeniu udałoby się Rosji zatrzeć ślady aneksji Krymu, propagandowej histerii i zestrzelenia malezyjskiego samolotu. „Jeśli komuś nie podoba się kremlowska historia o wojnie, to jest jeszcze inna - o światowej wojnie jądrowej” - kpi Borowoj. Swój felieton kończy przestrogą, skierowaną do rządzących Rosją, że „każde marzenie o wojnie zazwyczaj kończy się w Hadze”.