Ewentualny kompromis ws. TK będzie możliwy tylko po publikacji orzeczeń TK i zaprzysiężeniu trzech sędziów Trybunału - oświadczył po wtorkowym spotkaniu klubów parlamentarnych w Sejmie lider PO Grzegorz Schetyna. Podczas rozmów ustalono, że powstanie zespół ekspertów ws. TK.

Prawie dwie godziny trwało we wtorek zorganizowane przez trzy kluby opozycyjne (PO, PSL i Nowoczesną) spotkanie na temat rozwiązania kryzysu wokół Trybunału Konstytucyjnego. W rozmowach wzięli udział również przedstawiciele Kukiz'15 oraz - w charakterze obserwatora - poseł PiS Maciej Małecki. W tym samym czasie w kancelarii premiera odbyła się rozmowa premier Beaty Szydło z wiceszefem KE Fransem Timmermansem.

"Rozmawialiśmy, czy i jak możemy współpracować; cieszymy się, że był także przedstawiciel partii rządzącej. Ustaliliśmy, że powołujemy specjalną grupę: parlamentarzysta - specjalista od prawa konstytucyjnego plus ekspert. Do 15 czerwca - pierwsze spotkanie i ustalenie następnych kroków, czy są one możliwe" - powiedział po spotkaniu Schetyna.

Jak dodał, chciałby, aby w pracach grupy brali udział przedstawiciele wszystkich klubów parlamentarnych. "Uważam, że lepiej umówić się na takie spokojniejsze, przemyślane kroki, niż przestać rozmawiać" - zaznaczył szef Platformy. Ocenił, że we wtorek został wykonany krok ku rozwiązaniu sporu w sprawie TK.

Schetyna zastrzegł jednak, że o żadnym kompromisie wokół TK nie może być mowy, dopóki prezydent Andrzej Duda nie przyjmie ślubowania od trzech wybranych zgodnie z konstytucją w poprzedniej kadencji Sejmu sędziów TK, a rząd nie opublikuje orzeczeń Trybunału, które do tej pory nie ukazały się w Dzienniku Ustaw.

"To są dwa kroki niezbędne do tego, żeby przejść do rozmowy na temat kompromisu, konsensusu, porozumienia w sprawie Trybunału Konstytucyjnego i wyjścia z tych kłopotów, w których jesteśmy przez niezrozumiałą politykę PiS, pani premier i pana prezydenta. To jest coś absolutnie fundamentalnego" - podkreślił lider PO.

"Kompromis dzień po - po publikacji wyroku i po zaprzysiężeniu sędziów Trybunału. Wtedy wszystko jest możliwe, wtedy można rozmawiać o zmianach w TK, o wyborze sędziów Trybunału" - dodał szef klubu PO Sławomir Neumann. Jak dodał, bez spełnienia tych warunków, "mówienie o kompromisie przez premier Beatę Szydło jest nadużyciem tego słowa". "Nie ma kompromisu w łamaniu konstytucji, nie ma kompromisu w łamaniu prawa" - zaznaczył Neumann.

Odnosząc się do wtorkowego spotkania Szydło z Timmermansem, Schetyna ocenił, że nie przyniosło ono przełomu. "Nic nie wynika z tego spotkania, z tych informacji, które otrzymujemy. Jedynym przełomem, który można zauważyć, jest to, że flaga Unii Europejskiej wróciła do KPRM" - mówił szef PO.

Zaznaczył, że powrót flagi to ważny symbol. "Prosiliśmy o to od miesięcy, od pół roku, od tej decyzji pani premier Szydło, która flagę europejską z KPRM wyprowadziła" - powiedział Schetyna.

Szydło i Timmermans zgodzili się po wtorkowym spotkaniu, że rozwiązanie konfliktu wokół TK można wypracować tylko w Polsce. Rząd zaproponował rozwiązania, które mógłby przyjąć parlament, a które spełniają warunki do tego, by spór wokół TK został zażegnany - powiedziała Szydło na konferencji prasowej.(PAP)